Ech, szkoda, że termin akurat jak będę musiał wódkę pić z klientami
Ech, szkoda, że termin akurat jak będę musiał wódkę pić z klientami
Kontakt ze mną tylko przez e-mail: "mirekkania na yahoo kropka com kropka au". PW nie czytam.
09. Rób i pokazuj zdjęcia, które podobają się tobie, a nie oglądającym.
---Moje zdjecia na FB---
Wstydzić się ich nie będę. Dobre będą. Ola jest niesamowita przed aparatem. Samograj, umie pozować tak, że wystarczy tylko spust naciskać. Angelika z kolei ma boskie ciało. Proporcje - marzenie.
Ponieważ robiłem same modelkowe plenery to wiem jak to wygląda jeśli chodzi o udział modelek. Niestety. Jesli dziewczyny pozują za zdjęcia albo za zupełnie symboliczną kwotę to ... nie można byc pewnym ich udziału w imprezie. 2 miesiące przed plenerem mozna mieć niby zamknięty skład modelek. Ale jesli te modelki sa w miarę dobre, to nagle okazuje się że jakiejs tam wpadło coś - choćby hostessowanie w weekend albo coś innego (oczywiście usłyszy się, że umarła jej babcia itp wymówki) i woli zarobić kasę niż jechać na gratisowy plener. Ponieważ przy wielu plenerach widziałem tą prawidłowośc to na plener gdzie potrzebowałem 8 modelek zaklepywałem sobie na 2 miesiące przed imprezą ... około 15 dziewczyn. Do początku pleneru wykruszały się mniej więcej do potrzebnej mi liczby. Nie da się na 2 miesiące wcześniej podać składu modelek.
Ja teraz podałem dwie - Olę i Angelikę. Ale to dlatego, ze obie bardzo, bardzo dobrze znam i wiem, że mnie nie wystawią do wiatru. No i przy zakresie pozowania jaki mają stawka jest już na tyle dobra, że nie "uciekną" nam do realizacji jakiegoś drobnego zlecenia.
Natomiast modelek ciuchowych nie podałem. Bo ich nie jestem pewien. To bardzo dobre dziewczyny, ale nie wynagradzamy je na tych warsztatach jakoś specjalnie wysoko (chcecie mieć duże koszty i wyższą cenę?). A one sa na tyle dobre, że mogą nagle złapać zlecenie za 1 tys. I co wybiorą? Nie chcę podawac linków do osób jakie mam na mysli, bo potem ktoś będzie mnie trzymał za słowo. A ja staram się być solidny. Pozostałe modelki podam na 2-3 tygodnie przed plenerem, ale nie wykluczam, że może dojść do zmiany jakiejś z nich nawet w ostatnim prawie momencie. Znam dużo dobrych modelek. Jak nie będzie jakiejś z pierwotnie zakładanych to będą inne tej samej klasy.
Oli i Angeliki to nie dotknie, jestem o tym przekonany, dlatego je podałem.
Aha - obie mają wg mnie fatalny wybór fot na MM. Nie wiem dlaczego nie dają tam lepszych swoich zdjęć. A mają obie wiele lepsze.
Ostatnio edytowane przez Jacek_Z ; 21-01-2012 o 02:57
Nikon, Leica, Hasselblad, Mamiya, FKD i jeszcze kilka innych ...
Widzę brak zainteresowania (wpisała się jedynie Marie), więc po weekendzie poinformuję o tych warsztatach w innych miejscach sieci (bo inaczej impreza się nie odbędzie).
Ale żeby nawet pytań i sugestii nie było to się dziwię. Co forum to obyczaj.
Nikon, Leica, Hasselblad, Mamiya, FKD i jeszcze kilka innych ...
Gdybyś zapowiedział prezentację jakichś nowości sprzętowych i ich testowanie na warsztatach to byś dopiero miał pytań i sugestii .
A tak to modelki... *ziew*
no jak to ja pytałem
Chętnie bym się wybrał, ale w tym momencie nie wiem czy nie będę musiał tej kasy przeznaczyć na jakże wielki zaszczyt kontynuacji edukacji na uczelni wyższej...
Myślę, że niewiele jest osób tutaj które Cię kojarzą.
Może jak byś się przedstawił wiesz tym nickiem na "P" to może, kto wie
5DmkIII + S14/2.8 + C35/1.4LmkII + C85/1.2LmkII + C70-200/2.8L + 600EX-RT & 580EXII + Think Tanki (Retro30, Shapeshifter, Skin Set v2) + NEC EA274WMi + Sandisk
Taaa...
Foto: Zbigniew Stokłosa
Zdjęcie pochodzi z warsztatów lub pleneru w Czechach. Z tego co pamiętam koszt nie był jakiś zaporowy i nie przekraczał 1000zł za kilka dni fotografowania. Modelki może i nieprofesjonalne ale jak widać dopisały. Zamiast narzekać na Forum może czas pomyśleć nad nową formułą warsztatów? Z tego co wiem na tych spotkaniach frekwencja jest spora i ludzie przyjeżdżają z całej Europy
Nie ogranicza mnie wyobraźnia ponieważ jej nie posiadam.
Formuła warsztatów 16 foto i jeden prowadzący moim zdanem jest trochę nietrafiona. Jak bardzo prowadzący by sie nie starał to na indywidualnąpracęz fotografem nie znajdzie czasu. Pozostaje część wspolna czyli omówienie wykonanych zdjęć. a że Fetish zdjecia robić umie to z pewnością bedzie to najciekawszy moment warsztatów. pozostaje pytanie czy adekwatny do ceny? ale tu już niech każdy sam decyduje portfelem.
choć generalnie chciałem nie o tym.
Przyglądając sie ofercie i realizacji warsztatów w oczy rzuca sie jedno. Na rynku zdecydowanie najwięksża popularnością cieszą sie oferty które oferują fotografowanie z prowadzącym połączone z wyjazdem /najczęściej lotniczym/ w ciekawe z punktu widzenia fotografów scenerie. co ważne - lokacje niedostępne bądz trudne logstycznie do zorganizowaia sesji dla pojedyńczego fotografa. zobacz fotoekspedycje itp. Myśle Jacku że gdyby te warsztaty Fetisha były organizowane np w kwietniu w Grecji to miałbyś już nadkomplet chętnych i długą liste rezerwowych mimo że cena byłaby pewnie x2. Co innego fotografować Angelikę w pięknym greckim świetle na tle turkusowej wody a co innego w krzakach w pobliskim parku. Po prostu formuła fotografowania stadem w pobliskim pensjonacie /nawet jeśłi niezwykle urokliwym/ już sie wyczerpała i nie niesie w sobie odpowiedniego poweru do działania dla potencjalnych chętnych. owszem. da sie jeszcze coś z tego wycisnąć. może na siłę jedną czy dwie edycje i tyle. ale to niewiele wnosi do integrowania grupy w celu kreowania i realizacji nowych ciekawych pomysłów. Obecie organizatorzy warsztatów mimo że zapewniają ciekawych prowadzących mają spory kłopot z zebraniem grupy. /powielają ogłoszenia n wszystkich możliwych portalach a odzyw mizerny. i mimo to powielają te same błedy.
Osobiście z wielką przyjemnością uczestniczyłbym np w warsztatach fetisha ale gdzieś dalej niż szaro-bura zimowa rzeczywistość naszego kraju. Proponuję przyjrzyj się :
np Toskania przepiękna na przełomie kwietnia i maja /łatwy dojazd autami/ lub Grecję ( kwietniu jest jeszcze bardzo tania) a pogoda do zdjęć idealna. Już nawet nie wspominam że światło zupełnie inne niż tu u NAs .
może Bajkał w wakacje. /tu niestety bedzie dość drogo za to jeśli potrzebujesz mam i przewodników i logistykę przerobioną i sprawdzoną/
. Przemyśł to Jacku , albowiem organizatorem jesteś doświadczonym i myśle, że spokojnie to ogarniesz. pora zostawić piaskownicę i iść wyżej. a i Fetish pewnie nie bedzie miał nic przeciwko pieknemu greckiemu słońcu. Jacku, Szkoda Twojej energii i zmysłu organizacyjnego na powielanie starych i nieco wytartych schematów. Myśle że organizacyjnie stać cie na wiele wiecej niż modelka w krzakach/na schodach w pobliskim hotelu. . a myśłe żę i wybór modelek jeśłi to bedzie Toskania lub Grecja bedzie znacznie wiekszy. ,przemyśl sprawę i działaj bo chętni na warsztaty są tylko na zupełnie inną formułe niż ta zaproponowana przez Ciebie. a obawy żę bedzie drożej są niepotrzebne. Mysłe że zainteresowani chętnie dopłacą do gwarancji pieknych plenerów i pogody w Grecji , Toskanii czy innym równie bajecznym miejscu.
Ostatnio edytowane przez Canion ; 27-01-2012 o 09:59
Zrobiłem coś takiego na plenerze w Kręglu. Była Sigma Pro Centrum i szkła do podpinania, był Medikon i pokazał systemy druku + lampy Fomei panther do błyskania w terenie. Żaden problem by mieć podobne atrakcje na imprezie. Sek w tym, że .. szkoda na to czasu na warsztatach. I tak program będzie zbyt napięty. Celowo nie zapraszam żadnej firmy na warsztaty. Na masowy plener tak - to co innego. Zresztą firma nie bardzo chce sie prezentowac dla 16 osób, woli dla 60-ciu
By naprawde indywidualnie popracowac to trzeba mieć warsztaty z 2 uczestnikami, co jest nierealne (aczkolwiek ja proponuje u siebie w studiu takie rozwiązanie). Prowadzących tak naprawde będzie dwóch - ja nie eksponuje za bardzo tu swojej osoby, ale przy wspomaganiu się studyjnymi lampami studyjnymi to ja będę tłumaczył co i jak. Czyli fetish to warsztaty z focenia modelek, ja - kurs z błyskania w studiu (tzn w tym przypadku we wnętrzach).
Założenia są takie, że wieczorem fetish omówi plan na dzień następny, porozdziela zadania. Grupa 4 osob będzie miała 1 modelkę, co i tak jest rekordowo dobrym wynikiem i co jest chyba najistotniejsze. Miejsce warsztatów to 2 budynki o 50 m obok siebie. Fetish będzie kolejno odwiedzał grupy i patrzył jak idzie praca, sugerował zmiany itd. Wieczorem omawianie tego co zrobiono i plan na kolejny z dni. Dużą zaletą jest wieczorna dyskusja o zdjęciach nie tylko użytkowników, ale i innych artystów. Fetish ma swoje materiały, które omawia. On generalnie uczy patrzenia. Troche innego patrzenia. Mniej technicznie - bardziej duszą (strasznie uogólniam). Mówi co jest priorytetem itd itd. To bardzo ciekawe spotkania. Po takim spotkaniu fotograf idzie na swoja sesję i ... zobaczymy co zrobi na kolejnym ze spotkań.
Zdziwisz się o czym było moje pierwsze spotkanie z Fetishem tak ponad pół roku temu. O prowadzeniu warsztatów w ... Chorwacji, gdyż jeden z moich (i waszych ) znajomych ma tam pensjonat na kilkanaście osób. To mogłoby być w czerwcu 2012. Ale .... ceny. Ja zawsze jakoś nie wierzyłem, że będę miał chętnych gdy będzie coś drogo. Odpuściłem (raczej) temat. Ostatni plener był drogi, a mimo to niespodziewanie dla mnie się rozszedł w 3 dni. To ten "protoplasta" warsztatów z fetishem. Pomyślałem więc, że dodam fetisha, bo wtedy brakło prowadzącego i zrobię go, ale na sąsiednim forum, bo na "starym" może nie byc chętnych, skoro ta miejscówka już była.
Teraz będe musiał zrobić jak mówisz - pisac o warsztatach wszedzie by w ogóle się odbyły (to naprawde sporo pracy, którą już wykonałem). Zamierzenia były takie, że warsztaty są głównie dla ludzi z tego forum. No ale tak się nie da, jak widać.
Co do organizacji - sam zwracasz uwagę na "pewnośc" pogody np w Grecji. Nawet tam nie można być jej pewnym. A większe kłopoty z "pewnoscią" ma się w kwestii organizowania ekipy. Jesli sie tej ekipie dużo zapłaci, to spokój. Ale ja do tej pory brałem swoje, sprawdzone osoby, które robiły to dla przyjemnosci, za niewielkie stawki. Było tanio. Niestety gdy tym osobom coś się pojawi na horyzoncie, to zmieniaja plany. I mam przekichane. Jak zapłace dużo to z kolei impreza jest droga. Tak źle i tak niedobrze. Modelki w dodatku w okolicach "normalnych terminów" mają na uczelni sesje. No bo w maju za wcześnie na akty (co innego zrobić zdjęcia przez 3 godzinki, a co innego 3 dni byc nagą), w czerwcu - sesja na uczelniach itd, w lipcu - drożej i wszędzie tłok, gapie. Jak napisałeś - mam doświadczenie w organizowaniu takich imprez i wiem, że jest 150 spraw jeszcze tu nie omawianych, które mają znaczenie. Poskładać wszystko to nie taka prosta sprawa. No chyba, że jest duży budżet (czytaj - droga impreza). Ta impreza wbrew pozorom nie jest droga. Rynek warsztatów i kursów też się strasznie powiększył. Po prostu - fotografowie nie mają kasy ze zdjęć, rynek siada. I się biorą za szkolenia i organizowanie takich rzeczy jak ja. Wiem po sobie, ale i po innych nazwiskach. Bo jakie oni mają motywacje by szkolić? Nie oszukujmy się.
Wracając do warsztatów. Przekonałem się, że ludzie generalnie bardziej chca fotografować niż słuchać. Zwróć uwagę, że inne warsztaty mają 1 prowadzącego i 1 modelkę (na około 10 fotografów!). W konsekwencji tez mają 1 stylistkę, nie biorą fryzjerek. Koszty mają malutkie. Ja daję 4 modelki (minimum + ekipę) i każdy się "nafotografuje". Z innych warsztatów ludzie wracają mając pojedyńcze zdjęcia jednej modelki, o ile w ogóle mają jakiś dobry materiał. Tu mogą zrobić niemal całe portfolio. 4 modelki, akty, topless, portrety, rózne stylizacje, różne wnętrza (tu nie będzie focenia w krzakach - marzec - robimy we wnętrzach).
Myślę, że za mało dałem się poznać, nie zrobiłem pierw tu na CB masowych imprez. Bo az mi sie wierzyć nie che, że to antypatie międzysystemowe, że tak określę. Choć diabli wiedzą.
Ja mogę jedynie ze swojej strony zachęcić ponownie, bo ci co przyjadą na pewno nie będą żałowali.
Canion - dzięki za długi i rzeczowy post.
Ostatnio edytowane przez Jacek_Z ; 27-01-2012 o 17:08
Nikon, Leica, Hasselblad, Mamiya, FKD i jeszcze kilka innych ...
Poproszę moda o zmianę tytułu i sporej części treści pierwszego postu.
Nową treść dam na PW, zaznaczając jakie fragmenty mają być przeedytowane.
To chyba konieczne, bo tytuł wątku się nie będzie zgadzał z dotychczasową zawartością pierwszego postu, a w dodatku nieaktualna zawartość może odebrać chęć czytania dalej i dotarcia az tutaj
Nowy tytuł -
Plener Dwór Luboradza - od portretu do aktu, 12-15 kwietnia.
Wobec dość małego (eufemizm) odzewu na forum postawiłem wątek na forum sąsiednim. Były tam też tylko 3 osoby chętne, więc nadal ciut mało. Dostawałem tam jednak sporo korespondencji na PW by zmienić termin na trochę późniejszy (cieplej, dłuższy dzień) no i by się zmieścić z ceną w 1 tys. Licząc więc tak od końca musiałem zrezygnować z tego by były to warsztaty z fetishem, bo to była największa pozycja w wydatkach. Zredukowaniu uległa też fryzjerka i stylistka. Ilość modelek - bez zmian (cztery lub pięć przy odpowiednio 16 bądź 20 uczestnikach) , podobnie jak stylistki (dwie). No i ja ze sprzętem studyjnym też będę, oczywiście.
Po tych redukcjach zszedłem do 990 zł brutto, 390 zł za noclegi i 600 zł za część plenerowo-warsztatową. Proszę o wpłaty 600 zł do 20 marca
O tych zmianach napisałem na sąsiednim form wczoraj wieczorem no i ... w kilka godzin jest 14 nowych chętnych. Aktualna lista wygląda tak:
Lista chętnych 12-15 kwietnia:
0. Jacek_Z - Jacek – Bydgoszcz
1. Marie - Mariola - Gdynia
2. nikonista02 - marek - Bydgoszcz
3. mistrall - Łódź
4. leon_gd - Leszek - Gdańsk
5. TOP67 - Tomek - Wrocław
6. wbas78 - Waldek - Bydgoszcz
7. Greem - Adam - Bydgoszcz
8. Shortee - Łukasz - Bydgoszcz
9. fafniak - Marcin - Warszawa - decyzja w 100% w pierwszych dniach marca
10. RobertMiernik - Robert - Rzeszów - określi się w połowie marca
11. R3Dsun - Kasia - Anglia
12. photofun - Piotr - Gdańsk - okresli się na przełomie luty/marzec.
13. gringo222 - Warszawa
14. skuter41 - Piotr - Łodź
15. clusca - Maciej - Gdańsk
16. Riki - Ryszard - Gdańsk
17. oper - Warszawa - kilka dni na załatwienie urlopu.
18.
19.
20.
rezerwowi:
21.
22.
23.
24.
wytłuszczono wpłaty
Jeszcze jeszcze trochę miejsc, ale tylko kilka, a zapisy są na dwóch forach. Będą się wiec w kwestii pierwszeństwa liczyły teraz godziny wpisu.
Sądzę, że kilka osób się wykruszy, więc spokojnie bez paniki. Nie wpisujcie się na zapas.
Ostatnio edytowane przez Jacek_Z ; 21-02-2012 o 21:35
Nikon, Leica, Hasselblad, Mamiya, FKD i jeszcze kilka innych ...