A ja nie. Z jego wypowiedzi możnaby wysnuć wniosek, że zabieranie się za kalibrację bez posiadania sprzętu wartego 5-7kPLN (+ drugie tyle za jakiś automat) nie ma sensu a kupowanie ColorMunki to wywalanie pieniędzy w błoto.
Być może małpka nie jest w stanie aż tak precyzyjnie wykonać kalibracji jednak efekt jest w wielu przypadkach wystarczający i prawdopodobnie większość z nas będzie miała poważne trudności aby rozróżnić kolorystykę generowaną z zastosowaniem kalibracji przeprowadzonej przez oba urządzenia.