Dajmy na to takie jaskółki to nawet na drutach robią...
Dajmy na to takie jaskółki to nawet na drutach robią...
Nie ogranicza mnie wyobraźnia ponieważ jej nie posiadam.
Dylemat niczego
NonNews
Zobacz w NonNews temat:
Ten news nie istnieje...
Tu nic się dzieje
Pomijając wyżej wspomniany pierwiastek odkryty przez jajogłowych (którzy chyba nie bardzo wiedzieli, jak się do tego zabrać, skoro tego nie przeżyli), istnieje wiele sposobów wytwarzania niczego. Można na przykład wytworzyć anty-coś (dla każdej cząstki czegoś wytworzyć anty-cząstkę) – wywoła to efekt „silnika na antymaterię”, czyli spowoduje, że coś łącząc się z anty-czymś spowoduje jego zniknięcie i vice versa, dając w efekcie nic. Ten sposób jest dość trudny do wykonania, a poza tym wymaga on dużej ilości energii – energia ta też znika, tworząc drugie nic, a przecież chodziło nam tylko o jedno. Aby wytworzyć nic w warunkach domowych, należy na przykład:
pójść do sklepu wilka i poprosić o 2 kg nic. Wilk zaprowadzi nas do piwnicy, zgasi światło i zapyta, co widzimy. Należy wtedy (zgodnie z prawdą) odpowiedzieć „nic”, na co wilk zasugeruje, żebyśmy wzięli sobie tyle, ile nam trzeba;
w języku C/C++: przypisać do jakiejś zmiennej wynik funkcji, która zwraca void (jak wiadomo void oznacza właśnie nic);
bardzo szybko wciskać kombinacje klawiszy „alt” + „F4”, potem jeszcze w odpowiednim momencie nacisnąć „Enter” i na ekranie pojawi się nic;
w systemach uniksowych: użycie /dev/null jako źródła danych, np. cat /dev/null;
w pasku adresu przeglądarki internetowej wpisać „about:blank”;
wciskając klawisz ALT oraz kliknąć kombinację klawiszy: 0160, efekt:
czekać na nową płytę t.A.T.u. w ustalonym terminie. Płyty nie ma, a dziewczyny co robią? NIC.
napisać nierówność: |x| < (-3) . Zbiór rozwiązań jest pusty, czyli nic tam nie ma.
wypić całą butelkę wody , i zapytać się kogoś , co w niej jest .
[edytuj] Jak wykryć nic
Nic w wersji pudełkowej
Wykrycie niczego bez specjalistycznych przyrządów jest niezwykle trudne, dlatego, że nic jest niewidoczne, niewyczuwalne, nie ma zapachu oraz nie zajmuje żadnej przestrzeni.
Istnieje jednak pewna sytuacja, kiedy możemy być prawie pewni, że nic znajduje się w pobliżu. Czasem, kiedy ktoś siedzi i nie zajmuje się żadną rzeczą, którą uważa za ważną, po zapytaniu: „Co robisz?” osoba ta odpowiada nic. Zdarza się to niezwykle rzadko, ale jest wtedy 99,(9)% pewność, że ta osoba wytwarza nic oraz, że pewna ilość niczego może już znajdować się w jej otoczeniu. Zwykle ilość wytworzonego niczego jest wprost nieproporcjonalna do czasu siedzenia tej osoby.
Według niepotwierdzonych przez N.I.C. informacji, przyczyną wytwarzania niczego są kobiety. Ich uwarunkowane genetycznie zdolności przejawiają się jednak tylko podczas kłótni z mężczyzną (który nigdy nie ma racji). Ilości niczego, które przedostają się wówczas do atmosfery, ponad tysiąckrotnie przekraczają normalne stężenie. Jedynym sposobem aby zauważyć ekskrecję niczego jest wymówienie magicznej formuły:
Co się stało?
- NIC
To o co ci chodzi
- O NIC
Ostatnio edytowane przez janmar ; 22-01-2012 o 23:25
O matko !! To ja nie jestem w stanie zrobić takiego zdjęcia.
Niepotrzebnie się cały tydzień stresowałem.
NIC to...
Ostatnio edytowane przez waldekgdynia ; 22-01-2012 o 23:30
Nic sobie z tego nie rób.....
Po prostu:Nic – takie coś, które nie jest niczym, bo jest niczym. Nic jest więc po prostu czymś, co jest czymś, a jednocześnie jest niczym, więc można powiedzieć że tego nie ma, chociaż wszyscy twierdzą, że jest to coś. Przykładowe nic:
Zdjęcie przedstawiające nic na białym tle Nic – takie coś, które nie jest niczym, bo jest niczym.
Ostatnio edytowane przez janmar ; 22-01-2012 o 23:33
Jak by nie patrzeć aby nie robić nic trzeba ruszyć wyobraźnią. Nic nie jest takie proste i oczywiste jak by na pierwszy rzut oka wyglądało.
Nie ogranicza mnie wyobraźnia ponieważ jej nie posiadam.
Nic zrobić jest najtrudniej,acz najprzyjemniej...na przykład![]()
Reasumując: Chodzi o to, że większość ludzi nic nie widzi a fotograf nie tylko zobaczy ale sfotografuje tak aby inni też mogli popatrzeć.
Nie ogranicza mnie wyobraźnia ponieważ jej nie posiadam.
Gdy ktoś pokazuje palcem księżyc,część ludzi patrzy na palec ...[mówią mędrcy]
Z fotografią podobnie ...Gdy ktoś pokazuje piękno na fotce część ludzi obserwuje fotkęa niektórzy Nic nie widzą
.
Do której części należę jaEeee nic...Fotka czegoś czego niema
![]()
Ostatnio edytowane przez janmar ; 22-01-2012 o 23:55
Stąd w kinie są napisy i...tytuł filmu, stąd też zdjęcie powinno mieć takowy. Nawet jeśli jest to „bez tytułu” tak w razie by co.
Nie ogranicza mnie wyobraźnia ponieważ jej nie posiadam.
Napisy w kinie są, gdyby przez przypadek na film przyszedł ktoś kto potrafi czytać. Filozof jakiś czy któś w ten deseń![]()
Jestę fotografę
miszcz martwi się o podpis