Sprzedałem lampę którą przetestowałem na 50D i była w pełni sprawna.
Dotarła do kupującego i napisał "wszystko oki".
Dziś stwierdził że lampa nie dział prawidłowo na jego 500D, błyska dobrze w zakresie od 32-35 mm oraz 65-67 lecz "wariuje wtedy zoom i wskazania ogniskowej"
Wiem że lampa była sprawna przed wysłaniem, i teraz tylko pytanie czy zmyśla "bo mu się odwidziało" czy też nieoceniona poczta ją zmasakrowała (mimo pancernego opakowania) ?
Miał ktoś podobny przypadek?