W zdecydowanej większości współczesnych urządzeń całkowite rozładowanie akumulatora jest cokolwiek trudne :-). Pomijam latarki, piloty itp :-). Trochę bardziej zaawansowany sprzęt sam się wyłącza w momencie, kiedy układ odpowiedzialny za zasilanie uzna, że aku ma już za mało energii. Oczywiście można aku nie wyjmować jeszcze przez rok i wtedy zapewne padnie do zera, ale producent zakłada że użytkownik jednak stosunkowo szybko naładuje go z powrotem, gdyż jest zainteresowany dalszym korzystaniem z zakupionej zabawki :-).
300V, 50D, S 17-50/2,8, S 70-200/2,8, czarny plecaczek, którego nie noszę ;-)
podczas intensywnego focenia dość szybko spada moc z pełnego naładowania ,
potem jest połowa , potem pokazuje zero czerwonym miganiem a czasem ot poprostu sie wyłączy po zrobieniu fotki .
ale po ogrzaniu tak jak mi poradzono wraca na chwile prąd , jednak po kilku fotkach znow sie wyłącza
kolekcjoner sprzętowy
Moja rada: kup nowy akumulator, to naprawdę nie majątek. Obstawiam że Twój już dogorywa. Jak z nowym będzie to samo to chociaż wyeliminujesz jedną przyczynę, a nowy aku i tak Ci się przyda jako zapasowy :-). Bo jak na razie to trwa teoretyczna dyskusja, a w tym przypadku dość łatwo eliminować ewentualne przyczyny. Ja stawiam na padnięty akumulator :-)
300V, 50D, S 17-50/2,8, S 70-200/2,8, czarny plecaczek, którego nie noszę ;-)
jest dokladnie tak jak piszesz. dzieki za wszelki informacje .
ale zapytam jeszcze jak sie sprawy mają z zamiennikami , który wybrać i czy jest to prawdą ze trzymają tyle co orginały i bedzie mozna je tyle samo razy ładowac ( ilosc cykli) pytam dlatego ze moze ma ktos wieksze rozeznanie w tym temacie .
bo chyba szkoda było by wydac naprzyklad połowe lub jedna trzecia ceny orginału a za rok czy tez półtora znów kupować inny
Ostatnio edytowane przez krzys41 ; 16-01-2012 o 18:17
kolekcjoner sprzętowy
Ja mam od dwóch lat zamiennik, firma to jakiś Phottix ;-), i póki co działa :-). Trzyma dłużej niż oryginał, ma niby 1600 mAh. Nie liczę cykli ładowania, ale swoje już przeżył. A co do ceny to z tego co widzę to zamienniki są zdecydowanie tańsze niż oryginał ;-). Opłaca się nawet jakby miał przeżyć tylko 100 ładowań ;-).
300V, 50D, S 17-50/2,8, S 70-200/2,8, czarny plecaczek, którego nie noszę ;-)
Od roku korzystam z zamienników. Mam trzy sztuki i oryginał. Oczywiście jakieś najtańsze robione przez tańsze, chińskie rączki, po 20 złotych. Nie sprawdzałem ile trzyma oryginał, ale te trzymają naprawdę nieźle![]()
|600D|7D|17-40|24-105|70-200|120-400|
dziekuje wszystkim za pomoc . tak własnie zrobię jak pisaliście zamawiam Phottixa , oby chcial tylko działać z orginalną ładowarką .
kolekcjoner sprzętowy
Bierz Phottixa, na pewno będzie działał. Mam i wszystko z nim jest ok.
... PhotoAnarchist ...
nie jestem żadnym mądralą... mondralom tym bardziej!