
Zamieszczone przez
najeli
Ja bym wolała iść do Steczkowskiej niż do fotoziutka za 300zł ;-)
Tam jest cała ekipa, nie pozwolą na zepsucie tych zdjęć :P
Zresztą... jak masz ładnie wystylizowanych ludzi z dobrym makijażem, oświetlenie Ci ktoś ustawi, sprzęt masz najwyższej klasy (gdzieś ją widziałam z cyfrowym hasslem), i masz jeszcze minimalny zmysł estetyczny, to CIĘŻKO to zepsuć.
Biorąc cały przekrój fotografii ślubnej, która aktualnie jest dostępna na rynku, myślę, że te zdjęcia będą powyżej przeciętnej. Pomijając ile w tym jest zasługi samej Steczkowskiej.
Ale na jej miejscu zrobiłabym dokładnie to samo. Ona mocno się napracowała na samym początku żeby się przebić jako piosenkarka, udało jej się, nie wiem co by miało jej bronić odcinać kupony od tej sławy?!
PS. Może tez jak ludzie zobaczą, ile sprzętu, szpeju i przygotowań trzeba, to nie będą tak lecieć do ziutków z kitem ;-)