Ja oczywiście rozumiem takie podejście do sprawy. Jeżeli ktoś wykorzystuje twoje zdjęcie do zarabiania pieniędzy to powinien Ci za to zdjęcie zapłacić. Dlatego możesz taką osobę lub instytucję pozwać do sądu i odzyskać swoje pieniądze plus odszkodowanie.
Ja osobiście znalazłem dwa swoje zdjęcia skradzione. Jedno to było zdjęcie Dennisa Rodmana użyte w jakimś artykule, drugie zdjęcie modelki skradzione z jej profilu na ModelMayhem. Oba zdjęcia zostały ściągnięte w 24h po moich emailach.
Trzeba jednak pamiętać czym jest technologia i zdawać sobie sprawę z potencjalnych skutków jej używania. Można się przecież zabezpieczyć przed kradzieżą zdjęć, "ukrywając" je w aplikacji flash. Można również się nie przejmować i zamiast szukać złodziei, skupić się na budowaniu kariery.
Ludzi się nie zmieni siłą. Ja wierze jednak że na wszystko jest sposób.
Zabawne jest jak starzy fotografowie narzekali, że firmy typu iStock pozbawiają ich biznesu, a teraz ludzie wystawiający na iStock płaczą, że ich zdjęcia gdzieś wyciekają...
IMI ja również uważam, że kradzież jest zła i kopiowanie i używanie czyichś zdjęć jest kradzieżą, która powinna być karana. Po prostu nie uważam, że ACTA jest rozwiązaniem(domyślam się, że do tego nawiązujesz).