odnośnie żywotności migawek

[bebesky]

Dzisiaj na kilka minut spotkałem się z genealogami. Tworzą cyfrowe archiwum aktów urodzenia, zgonu, małżeństwa. Praca polega na tym że na specjalnym stoliku zamontowana jest lampa z aparatem i fotografują każdą stronę.
Pierwsze moje zdziwienie - same canony (widziałem 60 i 7) i 17-40.
Na pytanie dlaczego canon - miła pani powiedziała że inne nie wytrzymują takich przebiegów i wszechobecnego kurzu.
Drugie zdziwienie (choć mniejsze) jak usłyszałem jakie osiągają przebiegi. Usłyszałem że np. 60 wytrzymuje około 300-400 tysięcy klapnięć. Aparat pracuje po kilka godzin dziennie bez przerwy, jak powiedziała mi jedna bardzo miła pani "wykonuje około 5.000 zdjęć dziennie".

Jeżeli są obecni na forum to bardzo serdecznie ich pozdrawiam ))

[ambro]

Ciekawe które znane marki padały im najszybciej.

[Tomeksad2]

Ciekawe czy to archiwum jest gdzieś dostępne. Chetnie bym tam pogrzebał.

[siudym]

Moze krotki okres intensywnego dzialania migawki robi swoje i maja po 300/400k.

[michael_key]

Twoja opowieść bebesky nijak się ma bo życiwowych wyników. Jakieś magiczne puchy?! :grin:

[pan.kolega]

Puszka zamontowana na stole z tym samym obiektywem ma bardzo komfortowe warunki pracy i takich wlasnie przebiegow bym sie spodziewal.

W tym tempie migawki wytrzymuja prawie 80 dni. Ciekawe jak sie to ma do skanera np. Canona.

[Kolekcjoner]

Mnie się to wydaje całkiem prawdopodobne. Ciekawe jaka byłaby wytrzymałość migawki gdyby jechać seriami praktycznie bez przerwy - jacyś chętni .

[Merde]

Ostrożnie licząc 10 zdjęć na minutę bez przerw? Robota jak na taśmie produkcyjnej, tylko współczuć.

[zanussi]

5 tys klapnięć dziennie to sporo, wychodzi w sklai doby jedno kliknięcie na 17 sekund a uwzglęniając 8 godzinny dzień pracy wychodzi jeden klik co 5-6 sekund

[Kolekcjoner]

Co 80 dni nowa migawka?
Pytanie - cykają może w LV bo wtedy "migawka" (znaczy się nie ma machania lustrem) dostaje mniej w d....