Zaden ze mnie weteran. Szczegolnie studia. Ucze sie.
Widze to tak: cien na nosie (ktory jest wyraznie ostry i widoczny ) dokladnie wskazuje ze uzyto jednego zrodla swiatla umieszczonego nad glowa modela, nawet dosc wysoko nad i walnieto od gory - dowodem dodatkwym sa rozjasnione wlosy na czubku czola modela, a nie po jego lewej stronie. Gdyby zrodlem glownym byla lapma z boku to cala twarz i wlosy po lewej bylyby oswietone, a tak nie jest. Wlosy nad lewym uchem sa w cieniu! A wiec nie bylo lampy z lewej strony.
inny detal: dlon jest przepalona raczej od strony gora/lewo, a z boku wyraznie widac wlosy i ciemniejsze fragmenty.
Ponownie - gdyby byla lampa po lewej to dlon po lewej bylaby rownie mocno przepalona.


Ja sie teraz zaczalem zastanawiac czy nie bylo lampy od dolu... Gosc ma ladnie doswietlona lewa czesc podbrudka. Gdyby byla lampa jedynie z gory to byloby to w cieniu. Chyba ze ta jedna lampa jednak stala mniej wiecej na wysokosci glowy,.. .ale jak wowczas oswietlil wlosy od gory? Moze nad modelem byla jakas blenda...?