Pytanie jak wypada porównanie topowych kompaktów z mniejsza matrycą, ale zoomem jaśniejszym o jednej do kilku działek działek (zależnie od ogniskowej) do tego GX1. GO i z jednego, i z drugiego możemy uzyskać w miarę podobną (np. f/2.5 lub f/2.8 na portretowej ogniskowej vs. f/5.8 u Canona).
I nie chodzi o to samo ISO, bo mając f/2.5 i f/5.8 możemy ten sam czas miec na ISO 400 w jednym i na ISO 2500 w drugim. Chodzi tu o dobre zdjęcie w danych warunkach oświetleniowych.

Ile zyskujemy nosząc (w małej torbie) aparat rozmiarów GX1 w stosunku do dużo mniejszego i lżejszego topowego kompaktu (wyciągając go z kieszeni).

I najważniejsze - jak wypada tu rozpiętość tonalna?