Panowie, pomyślcie jak Canon a właściwie jego marketingowcy, jeśli G1X miałby obiektyw jak serii G o jasności 2,0-2,5 (mój G1 bez X taki ma), dodajcie do tego dużą matrycę to przecież byłaby to konkurencja nie tylko dla tanich lustrzanek ale i tych troszkę droższych.