Znam co najmniej jednego tutaj, co tak zaczynał
Reportaż jest bardzo trudną dziedziną, dużo i szybko się dzieje - no na ślubie może nie tak szybkoCo prawda ja namawiam go żeby nie rezygnował bo zdjęcia robi lepsze niż nie jeden "fotoziutek". Zobaczymy jak to się dalej potoczy, ale wniosek jest taki, że to nie jest praca dla każdego. Nawet amator ze świetnymi zdjęciami na koncie może nie dać rady.. Trzeba umieć przewidywać, a to cecha wrodzona i nie do konca da się ją TYLKO wypracować. Dlatego bardzo chciałbym zobaczyć, co kolega keram już umie, że wierzy, że sobie doskonale poradzi. I czy poinformował swoich darczyńców, że to jego pierwsza robota?