Chyba nie po to zakładał ktoś nowy wątek, żeby znowu pitolić o tym samym. Ten temat zostawmy w części I a tu raczej pogadajmy o sprzęcie, bo posty powoli nikną w tym bełkocie
ALe o sprzęcie też nie ma co gadać bo już wszystko zostało dawno napisaneIle można wałkować jeden i ten sam temat co do ślubów? Jak ktoś nie wie znaczy że ślubniaki nie dla niego i nie dojrzał do tego aby je wykonywać
Pitolenie czy lepsze jabłko czy gruszka jest MZ bez sensu ale jak widać pisac można wiele
![]()
Skupiam się na zdjęciach a nie na tym czym fotografuję.
Oj można :-)
Żadna dla mnie konkurencja bo do mnie przychodzi klient który wie co dostaje i ile to kosztuje. Tyle w temacie![]()
Skupiam się na zdjęciach a nie na tym czym fotografuję.
Ale jak napisałeś wcześniej spadek zleceń masz, czy już jednak nie ?
Rynek to weryfikuje , z tym się z Tobą zgodzę.
Przeinwestowanie w sprzęt nie robi z nikogo profesjonalisty, a tym bardziej cena z kosmosu na podstawie posiadanych szkieł i chęci zakupu kolejnego po każdym zleceniu.
A wracając do tematu do wykonania ślubu nie potrzeba sprzętu za nie wiadomo jakie pieniądze, wbrew panującej tutaj opinii. Ważne aby umieć wykorzystać możliwości tego co się posiada i to klienci zweryfikują sami.
Ważne jest podejście do klienta i finał końcowy, nie sprzęt (jako narzędzie dostarczenia usługi)
Spadek zlecen jest i to nie tylko u mnie. Przeinwestowanie to bardzo powrzechne zjawisko w PL gdzie kazdy musi miec same Lki w plecaku i najlepsze body bo już niczym innym nie da się zdjęc robicDlatego ja nadal mam 5D a nie nowsze "zabawki" bo do tego co fotografuje w zupełności mi wystarcza aczkolwiek przydałoby sie wyższe ISO ale nie płacze z tego powodu. Klient przychodzi do mnie po zdjęcia a nie po to aby dowiedzieć się jakim sprzętem fotografuje, dla niego wazny jest efekt końcowy a dla mnie to że po wykonaniu zlecenia wychodzi bardzo zadowolony i poleca mnie innym.
Skupiam się na zdjęciach a nie na tym czym fotografuję.
Przepraszam ale nie mogę pojąć o co Ci chodzi z tym przeinwestowaniem. Z całym szacunkiem ale co Ci do tego kto czym fotografuje. Ma ktoś kaprys kupić dobre lustro na śluby + zestaw L, stać go na to, to jego sprawa. Tak jak napisał kolega firtiris lepszy sprzęt ułatwia pracę więc jeśli kogoś stać to nie wiem w czym problem. Rowy można kopać szpadlem ale i koparką.
Nie ja zaczałem temat przeinwestowania poza tym ja mam czym fotografować i nie muszę/nie chce na okrągło pisać jedno i to samo bo ktoś prostych rzeczy nie rozumie. Nie obchodzi mnie kto czym robi zdjęcia ale odniosłem sie do poprzedniej wypowiedzi.Jak lubicie pisać o dupie marynie proszę bardzo. Tyle w temacie.
Skupiam się na zdjęciach a nie na tym czym fotografuję.