
Zamieszczone przez
Jago
Wystarczy wybrać odpowiednio duży kościółek i przy odrobinie taktu oraz kultury nikomu nie będzie się przeszkadzać począwszy od pary młodej, gości, innych ślubnych pstrykaczy a skończywszy na starych babciach które z "ciakawości" przyszły się pomodlić akurat w porze czyjegoś ślubu.