Pokaż wyniki od 1 do 10 z 1042

Wątek: Sprzęt do ślubów cz. II

Mieszany widok

  1. #1
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Apr 2008
    Miasto
    Toruń
    Wiek
    57
    Posty
    1 505

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Czacha Zobacz posta
    chyba zwariowales? ma wejsc sobie z ulicy i przeszkadzac komus w pracy?
    Wystarczy wybrać odpowiednio duży kościółek i przy odrobinie taktu oraz kultury nikomu nie będzie się przeszkadzać począwszy od pary młodej, gości, innych ślubnych pstrykaczy a skończywszy na starych babciach które z "ciakawości" przyszły się pomodlić akurat w porze czyjegoś ślubu.
    C R5m2; C RF 24-70 L; C RF 100-500 L

  2. #2
    Fotografujący Awatar michael_key
    Dołączył
    Oct 2009
    Miasto
    Stargard
    Wiek
    42
    Posty
    2 129

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Jago Zobacz posta
    Wystarczy wybrać odpowiednio duży kościółek i przy odrobinie taktu oraz kultury nikomu nie będzie się przeszkadzać począwszy od pary młodej, gości, innych ślubnych pstrykaczy a skończywszy na starych babciach które z "ciakawości" przyszły się pomodlić akurat w porze czyjegoś ślubu.
    To chyba jest tak nie do końca.
    Ja sobie nie wyobrażam tego by ktoś w trakcie mszy wszedł i zaczął pstrykać. Jeszcze przed mszą, gdy stoją przed kościołem po rozmowie z nimi, że chciałbym im porobić zdjęcia to jeszcze tak.

  3. #3
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Apr 2008
    Miasto
    Toruń
    Wiek
    57
    Posty
    1 505

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez michael_key Zobacz posta
    To chyba jest tak nie do końca.
    Ja sobie nie wyobrażam tego by ktoś w trakcie mszy wszedł i zaczął pstrykać......
    Jestem daleki od tego, aby zakłócać przebieg ceremonii ślubnej i wywoływać irytację u kogokolwiek z obecnych. Jak zaznaczyłem trzeba zachować takt i kulturę - może zapomniałem dodać, że także jeszcze dyskrecję. Nie chodzi o to, aby wychodzić z założenie: ceremonia ślubna - impreza otwarta a kościół miejsce publiczne. Chodzi o to, że decydując się na takie rozwiązanie trzeba robić tak, aby wilk i owca była cała.

    Ja osobiście jeden raz w życiu znalazłem się w takiej sytuacji. Chciałem zrobić trochę wnętrza starego ale bardzo ładnego kościoła (duży obiekt). Pech chciał, że byłem bardzo ograniczony czasowo a na dodatek odbywał się w środku ślub. Więc zdecydowałem się pstrykać fotki mimo odbywającej się ceremonii ślubnej. Starałem się o pełną dyskrecję i anonimowość (pewnie przedstawiciele jednej rodziny myśleli, że jestem członkiem drugiej a ci drudzy myśleli pewnie tak samo jak ci pierwsi ). W każdym razie ślub odbył się bez zakłóceń, para młoda wyszła z kościoła rozpromieniona i wszystko skończyło się jak w amerykańskim filmie, tzn heppy endem.

    W każdym razie muszę szczerze przyznać, że trochę w kościele czułem się nieswojo i raczej wolę unikać takich sytuacji w przyszłości.
    Ostatnio edytowane przez Jago ; 09-06-2012 o 21:15
    C R5m2; C RF 24-70 L; C RF 100-500 L

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •