flder, jak będziesz drugi i bez ciśnienia na kasę, jedynie w celach szkolenia/ szlifowania warsztatu to wybrałbym wariant 1. Mniej szkieł, mniejszy problem z wyborem kadru, a więcej ich szukania, co wpłynie znacząco na warsztat.
Zooma bym nie brał, jedynie lampiona bym dokupił choćby do wspomagania AF lub rozjaśniania cieni.
Do zooma potrzebna byłaby lampa a do jasnej stałki już raczej niekoniecznie i tylko do tego co wyżej napisałem + ciemna sala bankietowa.