Cytat Zamieszczone przez crazy Zobacz posta
Ta jasne biorą tacy 300-500 zł zapłaca składkę zdrowotną 230 zł, podatek dochodowy od umowy, album/fotoksiążka + płyty uważasz, że dokładają z pensji do interesu? Wątpie w to mocno. U mnie w rejonach Ci tani robią to na "lewo" aby uniknąć płacenia bo tak latwiej, niech inni "frajerzy" płacą. Poza tym dla mnie wołanie 300 zł za tak poważne zlecenie jakim jest ślub/wesele i "wciskanie" na ogół marnej twórczości która woła o pomste do nieba, jest kpiną z klienta. Rynek jest wolny i sam zweryfikuje takich "pseudo" ślybnych fotografów. Jak już ktos napisał powyżej, zostaną Ci najlepsi i co będa potrafili dostowsować się do rynku.
Nie przesadzajmy. Czy podchodzisz do tematu tak, że jedno zlecenie na miesiąc i masz opłacone zusy, podatki,przedszkole, rate za mieszkanie i święty spokój do końca miesiąca, bo znalazłeś klienta co Tobie to opłaci ?

pomnóż ilość zleceń. Wystarczy płyta CD z jpg'ami
- jeżeli to wystarczy, jeżeli klienta tylko na to stać.
4 weekendy i masz drugą pensję na czysto, jeżeli to połączysz z tym co wcześniej pisałem.

Ten rynek jest wolny, są klienci co popukają się w głowę słysząc ile musieli by dać, a nigdy tyle nie dadzą, choć byś im dawał album w złotej oprawie. To nie są klienci dla Ciebie choć byś i był (czego Tobie życzę) mega profi, słynnym fotografem. Ale jeżeli to jest dla Ciebie konkurencja, to rzeczywiście masz problem i musisz się dostosować :wink: