Ja rozumiem, że inna liga :smile: Obawiam się tylko, że o ile moje oczy są w stanie przełknąć obraz z niżej ligi, to moja kieszeń mogłaby (delikatnie mówiąc) nie dać rady. Że o palpitacji serca nie wspomnę. I chyba nie będę w tym osamotniony.
P.S.
Ale jak sobie już kupisz, to możesz mnie zaprosić i obejrzymy sobie jakiegoś filmiszcza :rolleyes: