Pokaż wyniki od 1 do 10 z 60

Wątek: Nowy Metz 58 AF-2 czy używana canon 580 EX ll ??

Mieszany widok

  1. #1
    Zablokowany
    Dołączył
    Nov 2011
    Miasto
    Gorzyce/śląskie
    Wiek
    65
    Posty
    146

    Domyślnie

    Jako, że to ja czuję się winnym nieświadomego sprowokowania tej dyskusji, wszak oczekiwałem jedynie uzasadnienia twardo postawionej tezy, na zakończenie (mam nadzieję) tematu pozwolę sobie odnieść się do Twojego ostatniego postu.

    No i proszę na jakim poziomie toczy się dyskusja - sami teoretycy od zdjęć firanek. Tak ta podwójna lampa jest dla Was razem z półpszpuszczalnym soniakiem i super szkłem 17-200.:sad:

    Jeśli uważasz, że takie podejście jest na wysokim poziomie to obawiam się, że jesteś w błędzie. Odbieram to jako świadectwo urażonej dumy lub wręcz kompleksów.

    Wyrywanie moich zdań z kontekstu to żaden argument jak się co niektórym wydaje,

    Nikt nie wyrywał zdań z kontekstu, cytowano Twoje wypowiedzi raczej w całości, a i obecność kontekstu wydaje mi się wątpliwa.

    argumentem jest tylko i wyłącznie posiadanie w pełni funkcjonalnego systemu na każdą okazję . Zamiast wydawać na system np.10 tys można wydać 30% mniej ale wtedy będą to zmarnowane 7tys.zł. nawet jeśli ktoś nie zamierza pstrykać zarobkowo to niby po co marnować kasę na kulawy system.


    Tu odpowiem nieco z Twoim stylu: duby smalone Waszeć bredzisz.
    System to sprzęt plus człowiek, który podporządkował sobie sprzęt a nie odwrotnie. Znam wielu sprzętowych systemowców, którzy w życiu nie zrobią porządnego zdjęcia i takich co na przypadkowych zestawach sprzętowych robią doskonałe foty. Oczywiście takich co systemowym sprzętem robią perfekcyjne obrazy i tych "niesystemowych", którzy robią sieczkę również.
    Tak na marginesie - zerknij choćby na Arturo Mari - jak sadzę ten człowiek nie musiał oszczędzać tych 30%.

    Jakoś nikt nie przytoczył tu przykładu zastosowania tego palnika więc i ja nie napiszę jak doświetlam pierwszy plan z lampą skierowaną w sufit a robię to na co najmniej 7 sposobów i każdy daje lepszy efekt niż dodatkowy palnik Metza. Gdyby to zresztą miało sens to każdy producent miałby takie "cudo".

    Nikt nie stawiał tezy, że jednopalnikowa lampa jest do niczego. To szanowny Kolega stwierdził z cała stanowczością, że drugi palnik niczego nie daje i światłem odbitym od sufitu lampą jednopalnikową otrzymuje lepsze efekty, tak więc to nie na nas leży ciężar przedstawienia dowodów.
    Swoją drogą jeśli piszesz, że:... doświetlam pierwszy plan z lampą skierowaną w sufit a robię to na co najmniej 7 sposobów i każdy daje lepszy efekt niż dodatkowy palnik... to nasuwa mi się wniosek, że Twoje doświadczenia z błyskaniem ograniczają się do niewysokich pomieszczeń z białym sufitem, a ograniczenie kreatywności do siedmiu schematów świecenia to nuda niestety.

    Mnie nie przekonałeś i myślę, że inni, szczególnie początkujący, po przeczytaniu całości pozwolą sobie na wyrobienie własnego zdania na podstawie własnych doświadczeń.
    Tyle ode mnie. Życzę powodzenia w znajdywaniu następnych siedmiu sposobów odbijania światła od sufitu, życzę wreszcie więcej luzu, a mniej "gotowców".
    Ostatnio edytowane przez yrats ; 12-01-2012 o 00:42

  2. #2
    Uzależniony
    Dołączył
    Aug 2010
    Posty
    577

    Domyślnie

    Dziwnie łatwo na tym forum można zostać oskarżonym o trolowanie, tylko kto to właściwie robi?.
    Autor wątku kupił 7D i nie poszedł na kompromisy np.600D o 3 000zł tańszy.Mam wrażenie że dalej nie zamierza iść na kompromis tylko pyta właśnie o sens drugiego palnika a Wy tu od razu chcecie zarządzać jego kasą i czujecie się mocno dotknięci bo też macie Metza.

    Argumenty przeciw są dokładnie takie same jak dla każdej innej lampy ustawionej na wprost blisko osi obiektywu, także tej wbudowanej w korpus a generowane tak efekty opisałem już wcześniej. Zmniejszanie jej mocy zmniejsza tylko te niepożądane efekty na zasadzie im słabiej błyśniemy tym mniej ich będzie(najmniej po wyłączeniu takiego wspomagania).
    Nie należy mylić rozjaśniania półcieni powstających z rozproszonego od sufitu światła z cieniami generowanymi przez ustawioną na wprost wspomagaczkę. Owe cienie można by było zamienić na pożądane półcienie zakładając porządny dyfuzor ale ten zasłoni laser i czujniki w lampie. Logiczne więc że prościej część światła z górnego palnika rozproszyć na wprost zachowując zresztą w ten sposób automatyczną kontrolę systemu E-TTL II nad siłą światła.
    Jeśli Ktoś nie dąży do perfekcji i zdjęciom się nie przygląda to bardzo proszę niech nie spieszy się ze sprowadzaniem innych do swojego "poziomu" zmysłów estetycznych.

  3. #3
    Pełne uzależnienie Awatar xxkomarxx
    Dołączył
    Apr 2007
    Miasto
    Rzeszów, Tarnobrzeg, Sandomierz
    Wiek
    41
    Posty
    1 456

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Nozanu Zobacz posta
    Dziwnie łatwo na tym forum można zostać oskarżonym o trolowanie, tylko kto to właściwie robi?.
    Autor wątku kupił 7D i nie poszedł na kompromisy np.600D o 3 000zł tańszy.Mam wrażenie że dalej nie zamierza iść na kompromis tylko pyta właśnie o sens drugiego palnika a Wy tu od razu chcecie zarządzać jego kasą i czujecie się mocno dotknięci bo też macie Metza.

    Argumenty przeciw są dokładnie takie same jak dla każdej innej lampy ustawionej na wprost blisko osi obiektywu, także tej wbudowanej w korpus a generowane tak efekty opisałem już wcześniej. Zmniejszanie jej mocy zmniejsza tylko te niepożądane efekty na zasadzie im słabiej błyśniemy tym mniej ich będzie(najmniej po wyłączeniu takiego wspomagania).
    Nie należy mylić rozjaśniania półcieni powstających z rozproszonego od sufitu światła z cieniami generowanymi przez ustawioną na wprost wspomagaczkę. Owe cienie można by było zamienić na pożądane półcienie zakładając porządny dyfuzor ale ten zasłoni laser i czujniki w lampie. Logiczne więc że prościej część światła z górnego palnika rozproszyć na wprost zachowując zresztą w ten sposób automatyczną kontrolę systemu E-TTL II nad siłą światła.
    Jeśli Ktoś nie dąży do perfekcji i zdjęciom się nie przygląda to bardzo proszę niech nie spieszy się ze sprowadzaniem innych do swojego "poziomu" zmysłów estetycznych.
    Porównujesz tu aparaty o innej ergonomii. Może kolega ma duże dłonie i mały aparat mu nie leży(poszedł na kompromis bo nie kupił 1d). Prosta sprawa. Metz to wcale nie kompromis, tylko bardzo dobra lampa i co z tego że nie Canon i że ma drugi palnik . Można do niej tak samo zakładać różnego rodzaju modyfikatory i wcale nie zauważyłem aby miała problem w działaniu z jakimkolwiek aparatem. Druga sprawa: wcale nie czuje się dotknięty tym jaką lampę posiadam. Używałem jednej i drugiej (tak czysto amatorsko). Czym teraz robię zdjęcia moja prywatna sprawa. Oba błyskacze są bardzo dobre i uważam że szkoda dalej ciągnąć tą nie prowadzącą do niczego dyskusję. Ty masz swoje przekonania inni mają swoje. Każdy powiedział co myśli i mam nadzieję że przyjmiesz to do wiadomości.
    Dalsze polemizowanie może doprowadzić że ta część rozmowy zostanie przeniesiona do pralni a później pójdzie w zapomnienie. Więc po co.
    Mam nadzieję że na tym poprzestaniemy i nikt do nikogo nie będzie miał żadnych żali. Forum jest po to aby się dzielić informacjami a nie wykrzykiwać swoje racje.

  4. #4
    Obertroll Awatar Kolekcjoner
    Dołączył
    Jun 2006
    Miasto
    Pod Tatrami
    Posty
    18 776

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Nozanu Zobacz posta
    Jeśli Ktoś nie dąży do perfekcji i zdjęciom się nie przygląda to bardzo proszę niech nie spieszy się ze sprowadzaniem innych do swojego "poziomu" zmysłów estetycznych.
    To jest właśnie trollowanie w najczystszej postaci. Tobie nie zależy na dyskusji merytorycznej (bo dawno już byś pokazał przykłady rzekomej przewagi jednego odchylanego palnika nad dwoma) tylko na dowaleniu innym. To że czynisz to w zawoalowany sposób nie zmienia zupełnie faktu że to robisz :rolleyes:. Dalsza tego typu działalność zostanie napiętnowana w sposób regulaminowy.
    "Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
    Kapitan Wagner

  5. #5
    Pełne uzależnienie Awatar marfot
    Dołączył
    Nov 2007
    Miasto
    Zgorzelec
    Posty
    4 586

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Nozanu Zobacz posta
    Argumenty przeciw są dokładnie takie same jak dla każdej innej lampy ustawionej na wprost blisko osi obiektywu, także tej wbudowanej w korpus a generowane tak efekty opisałem już wcześniej. Zmniejszanie jej mocy zmniejsza tylko te niepożądane efekty na zasadzie im słabiej błyśniemy tym mniej ich będzie(najmniej po wyłączeniu takiego wspomagania).
    Nie należy mylić rozjaśniania półcieni powstających z rozproszonego od sufitu światła z cieniami generowanymi przez ustawioną na wprost wspomagaczkę. Owe cienie można by było zamienić na pożądane półcienie zakładając porządny dyfuzor ale ten zasłoni laser i czujniki w lampie. Logiczne więc że prościej część światła z górnego palnika rozproszyć na wprost zachowując zresztą w ten sposób automatyczną kontrolę systemu E-TTL II nad siłą światła.
    To akurat nie jest trollowanie tylko całkiem sensowne argumenty. Dyskusja nad wykorzystaniem drugiego palnika w Metzu toczy się w sieci z dużym nasileniem i przyznam, że rozumiem argumenty przeciwników takiego doświetlania. Ilustracje użycia tego drugiego palnika raczej zniechęcają:
    http://newyorkportraits.blogspot.com...ctor-well.html
    http://photo-tips-online.com/test/me...extended-zoom/
    Przychylałbym się do poglądu, że przydałoby się zaprezentować więcej udanych przykładów wykorzystania tego nie nowego w końcu pomysłu.
    https://500px.com/p/m_kowalczyk?view=galleries
    EOS R5, RF 14-35/4L, RF 24-105/4L, RF 70-200/4L, RF100-500L, C35/2 IS, C70-300L IS, M6II, M11-22, M22, M32, S56/1.4, M55-200

  6. #6
    Pełne uzależnienie Awatar jacek_73
    Dołączył
    Oct 2010
    Miasto
    53 N, 18 E
    Wiek
    51
    Posty
    2 587

    Domyślnie

    Tylko mały palnik w Metzu można przecież wyłączyć. Metz także posiada dyfuzor i odblaśnik więc dyskusja się sprowadza do tego że canon nie ma a metz ma. Doliczmy że lampa Metza jest tańsza (choć przecież wcale nie taka tania) i jest - czy to się komuś podoba czy nie - uznanym producentem. Dylemat jest poważniejszy niż by się mogło z pozoru wydawać (wiadomo canon to canon, ale co nowe to nowe). I nie ma znaczenia, że nie jestem mistrzem błyskania, a ktoś inny jest bo to przecież nie argument.

    Pozdrawiam.
    Jestę fotografę
    miszcz martwi się o podpis

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •