Strona 5 z 5 PierwszyPierwszy ... 345
Pokaż wyniki od 41 do 49 z 49

Wątek: Psucie cen

  1. #41
    Uzależniony Awatar Przemek Białek
    Dołączył
    Jun 2004
    Miasto
    Świnoujście
    Wiek
    47
    Posty
    832

    Domyślnie

    bardzo chetnie obejrze twoje i wyciagne odpowiednia nauke

    P.S klienci byli to polacy mieszkajacy w Londynie zobaczyli moje zdjecia w necie
    i zapytali cz nie zorbie slubu,a doodatowy plusem byl to ze mloda pochodzila z
    Wolina, szanuje twoja opinie jednak bardziej zalezy mi na opinii samych klientow
    a ta jest akurat pozytywna i dodoatkowo na tyle pozytywna zeby polecic moje uslugi swoim znajomym

    dzikekuje bardzo za trafne spostrzezenia
    pozdrawiam
    dobry sprzęt jeszcze lepszy fotograf tylko tyle potrzeba
    "galeria zdjęć artystycznych" www.bandit.digart.pl

  2. #42
    Coś już napisał Awatar Rootsman
    Dołączył
    Oct 2005
    Miasto
    Kraków
    Wiek
    42
    Posty
    61

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Janusz Body
    No, no powoli. :-) Nikt mi nie wmówi, że drogo znaczy dobrze

    Usługodawca MUSI brać pod uwagę ile klient jest w stanie zapłacić inaczej sam "pójdzie z torbami" i to bez względu na to czy bedzie robił zdjęcia świetne czy paskudne knoty.

    Janusz
    Celem maksymalizacji zysków każdy przetsiebiorca ustala cenę na swoje usługi, taką przy której jest w stanie zarobić najwięcej.

    Jeżeli fotograf robi rewelacyjne zdjęcia i chce tylko zarobic na życie to może wykonywać jedno zlecenie w roku za które dostanie dużo pieniedzy, a przez reszte czasu może sobie wypoczywać (to jest opcja najlepsza )
    Natomiast kiepski fotograf musi brać każde zlecenie, za najniższe stawki żeby zarobić na życie.
    I nikt mi nie wmówi że lepiej dużo pracować za małe pieniądze niż mało za duże, skoro efekt będzie taki sam.
    To dwa skrajne przykłady, ale myśle że każdy kto chce dobrze zarobić ustala taką cene która da mu najwiekszy zysk i zwykle im lepszy żemieślnik tym może dać wyższącene za swoje usługi.
    Ilość ślubów i tak jest ograniczona bo nie można iść raczej więcej niż na 1 dziennie mimo że popyt na usługe jest większy niż można go zaspokoić.

  3. #43
    Uzależniony
    Dołączył
    Apr 2005
    Miasto
    fafa
    Posty
    755

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez C41photocrew
    lecz szczerze wole kupic sobie mamyia i po sprawie
    sprawa dopiero się zacznie jak kupisz. i zależy jaki średni format kupisz. światłomierz, dobry ciężki i stabilny statyw, filmy (slajd 120 z wywołaniem to jakieś 40-50 zł, nielicząc skanowania), koniec pstrykania "a może wyjdzie", bo każdy pstryk to parę PLN. ceny korpusu i podstawowego zestawu (korpus, 90/3.5, komin, kaseta) zachęcają, bo można już za ok. 2-3k mieć RB67. 645 trafisz już nieco powyżej 1k. tylko dokładanie cegiełek kosztuje. grip (uchwyt do mamiyi) ciężko do dostania i kosztuje nie mało. plus polaroid (w sumie warto zmarnować jeden strzał na polaroidzie niż rolkę 120tki, dojdzie skanowanie lub odbitki (albo skaner dający możliwość skanowania ze średniego formatu). no i fakt, że nie jest to aparacik do noszenia w ręku przez pół dnia i cykania reportażowego. natomiast do studia i portretu - super. no i szybkie przeliczenie: 6x7 daje na 120tce 10 strzałów, 645 - już 15ście. kwadrat 6x6 - 12 zdjęć. człowiek zaczyna myśleć zanim naciśnie spust. na szczęście są kasety wymienne, gdzie ładujesz różne negatywy i slajdy. wtedy nie ma problemu że chcesz teraz negatyw iso100, a za chwilę slajd velvii. zmieniasz kasetę. a jak zdjęcie wyjdzie to robisz odbitkę 60x60 cm i masz jeszcze zapasu w "rawie" ;-)
    gra i buczy bebop

  4. #44
    Coś już napisał
    Dołączył
    Aug 2005
    Miasto
    Poland...dziki zachód ;-)
    Posty
    66

    Domyślnie

    Witajcie.. :-) zapytam czy ma ktos orietacje w cenach
    1.zdjec katalogowych do folderu małej firmy jakie sa stawki za cos takiego od szt ? czy jak..
    2. oporacowanie kalendarza ?
    dzieki za odpowiedzi

  5. #45
    Początki nałogu
    Dołączył
    Feb 2005
    Miasto
    Góra
    Wiek
    66
    Posty
    472

    Domyślnie

    Wiedza na temat cen za usługę to element warsztatu. I jako taka podlega ochronie. Nie sądzę abyś otrzymał na to pytanie wiarygodną informacje. Musisz do tego dojść sam. Niestety. To taki element zbierania "frycowego". Do optymalnej ceny dochodzi się dość długo podnosząc jednocześnie umiejętności.
    A takie pytanie, to za przeproszeniem, pójście na zbytnie skróty.

  6. #46
    Dopiero zaczyna
    Dołączył
    Jan 2006
    Miasto
    Szczecin
    Posty
    48

    Domyślnie

    Kolego! Ludzie wyjeżdzają do pracy również ze Szczecina i Warszawy. Mój kumpel z Berlina (70tys Eur rocznie) jest strasznie niezadowolony i wyjezdza za miesiąc do Sydney... Więc nie przesadzajmy.. I te 700 zł średniej w Świnoujściu :-( Bez żartów! Rozumiem wymogi skrótów myślowych w dyskusji, ale bez manipulacji!
    A zdjęcia ślubne - moim zdaniem to straszny przeżytek! Podobnie jak i śluby!
    :-)
    Pozdrawiam
    al

  7. #47
    Bywalec
    Dołączył
    Jan 2006
    Miasto
    Warszawa
    Posty
    157

    Domyślnie

    W dobie aparatów cyfrowych ceny będą spadać i jest to normalne. Bedą tylko tani, dobrzy i bardzo dobrzy. Tych ostatnich kilku i Ci będą dyktować ceny tym którzy sa w stanie zapłacić 5-7k za zdjęcia. Dobrych zostanie 100 i bedą to traktować jako dorzutkę do podstawowej pensji. A reszta - reszta to bedzie pstrykać po 300 zł za ślub i ci bedą mieli najlepiej bo nikt nie bedzie żałował tych 3 stówek nawet jak spapra robotę jakimś kitowym obiektywem.
    MOŻE MI SIĘ CHCEEEE!!!!!!!!!!!!!!!!

  8. #48
    Uzależniony
    Dołączył
    Jul 2005
    Miasto
    3miasto
    Posty
    568

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Janusz Body
    N

    Zdjęcia na ślubie to taka sama usługa jak wymiana opon na zimowe, wyrwanie zęba u dentysty czy wywóz smieci.
    Jak wyrwanie zęba: tak - choć też w mniejszym stopniu - bo zębów zostaje jeszcze 31 a kto powtórzy ślub?...Jeśli to nie jest argument w debacie na temat cen z klientem: jeśli ktoś chce z a r y z y k o w a ć .... ja zawsze tłumaczę: kosztuje tyle bo mam sprzęt z najwyższej półki; najlepsze obietywy; robię na dwa aparaty - bo tu nie może być mowy o poprawkach.Kwestia tylko - w jakim stopniu ludziom zależy na zdjęciach: traktują to jako marginalny dodatek "bo wszyscy mają" - pójdą po najprostszej linii. To twoim zadaniem jest przekonać że dobre zdjęcia to za jakiś czas może byc jedyne co zostanie z tej imprezy - i że jak się tego nie zrobi odpowiedni - to PRZEPADŁO.Uzmysłowić że zlecanie tego amatorowi to jak operacja z konieczności robiona prze sanitariusza który w i d z i a ł jak to się robi...

  9. #49
    Uzależniony
    Dołączył
    Jul 2005
    Miasto
    3miasto
    Posty
    568

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Rootsman
    Może stać gościa...... ale nigdy nie zdoła sobie kupic gustu i talentu.
    Gust - "nie podlega dyskusji" (starożytni Rzymianie)
    Talent - "nie to ładne co ładne tylko co się komu podoba..."
    W tym temacie - jak nie masz n a z w i s k a - nie podpieraj się podobnymi argumentami...
    Spróbuj sprzedać coś co się tobie podoba a nabywcy - nie....

Strona 5 z 5 PierwszyPierwszy ... 345

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •