myślę że hasło klucz dotyczące kolorystyki publikowanych zdjęć to
"korekcja do kolorystyki jaką zapamiętał fotograf"
też wstaję rano i owszem w kolory jakie się wtedy pojawiają czasem trudno uwierzyć, ale w to co się ogląda na publikowanych zdjęciach to już chyba nikt da wiary. Generalnie mi to nie przeszkadza są kategorie fotografii gdzie wierność barw jest wymagana i istotna ale na pewno nie jest to (już) fotografia prasowa ani tym bardziej fotografia mody czy krajobrazu. Poczytaj co wolno robić z fotografią konkursową np. w World Press Photo i to da ci odpowiedź co wystarcza do uzyskania kolorystyki o jakiej piszesz.