x pro2/ 23/ 56/10-24/
Też mi argument. Odkąd D100 przegrał podczas zakupu z 10D, tak przez te 8 lat nic się w tej dziedzinie nie zmieniło. A uwierz mi - z racji profesji trochę sprzętu przeszło mi przez ręce i mimo mojego wielkiego afektu do analogowych Nikonów, żółte cyfrowe lustrzanki nigdy mi nie podeszły (jakkolwiek potrafię docenić te elementy, które dla innych będą pożyteczne). Mając na uwadze zdjęcia, jakimi się zajmuje, 5D pasuje mi najbardziej. Tu naprawdę nie ma o czym dyskutować. Jeżeli chodzi o obsługę, to 5D Mark II jest dla mnie takim iPodem z klasycznym kółeczkiem - jest wszystko na miejscu i działa w sposób intuicyjny. Za cyfrowymi Nikonami stoi inna filozofia użytkowania, która po prostu nie jest zbieżna z moim stylem pracy. I nie czuję się przy tym jakbym to ja musiał się dostosowywać do aparatu.
podzielam zdanie strideer'a , bierzesz canona i robisz zdjęcia, nikona trzeba ustawić i poznać![]()
Skupiam się na zdjęciach a nie na tym czym fotografuję.
Dla mnie powyższa porada jest dziwna co najmniej.Fotografując 5d czy innym aparatem,unikam przekadrowywania i używam wszystkich punktów AF.A wracając do tematu, to najlepszą poradą jest ograniczenie się do środkowego puntku af i przekadrowanie
Jezeli coś się nie udaje to trzeba nad tym popracować IMHO ,ucieczka od problemów niczego nie załatwi.
Panowie crazy, horak - jak nie macie nic do powiedzenia w kwestii merytorycznej to bardzo proszę nie śmiecić.
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
Mi się podoba prostota obsługi Canona. Wszystkie najważniejsze przyciski są w jednym miejscu, przy górnym LCD, a nie porozrzucane z różnych stron - nie muszę ich szukać ani uczyć się ich rozmieszczenia. Na co dzień potrzebuję tylko regulacji przysłony/migawki, iso, kompensacji ekspozycji (zawsze się zastanawiałem, po co Nikonowi osobny przycisk do tego, skoro są dwa kółka) i wybór punktu AF. Tryb pracy AF, pomiaru ekspozycji itp. przyporządkowuję trybom C1/2/3, żeby nie grzebać w nich ciągle, tylko wybieram różne "filozofie" pracy - akcja/lampa/hdr. Tego mi brakuje w Nikonie, który dla mnie jest po prostu przeładowany. Nie upieram się jednak przy stanowisku, że mój sposób pracy jest jedyny słuszny
I chyba najważniejsza rzecz, a mianowicie możliwość połączenia seryjnego braketingu ekspozycji z permanentną blokadą lustra, co ma ogromne znaczenie w pracy z hdrami na statywie. W Canonie wystarczy wejść w LV i lustro przestaje kłapać. W Nikonie tak się nie da, bo o ile dobrze pamiętam, w trybie LV lustro w nim pracuje, a braketing ekspozycji i blokada lustra są na tym samym kółku, więc nie można wybrać obu na raz.
nowa strona | www.epicure.pl | polub moje zdjęcia | najlepszy aparat to ten, który zostawiłeś w domu
Każdy system ma swoje zady i walety. Ja w Nikonie byłem zachwycony ergonomią, możliwościami dopasowania ustawień do swojego sposobu pracy ale byłem wściekły na obrazek który mi dawały szkła systemowe. Jedynym sensownym szkłem, kolorowym, ładnie rysującym to była Sigma 50/1.4. Bałem się już sławnej oporności 5D ale pobiegałem trochę z tą puchą i stwierdziłem, że nie jest źle. Obrazek przepiękny, kolory świetne, czego tutaj jeszcze trzeba? Ale już przepraszam, zapędziłem się i nie chce, żeby znowu wynikła jakaś wojna co lepsze. Po prostu dla każdego coś dobrego.
A jak już się rozpisałem tak to jeszcze się spytam o jedną sprawę. Jak to jest w 5DII z odpalaniem lampy na tylną kurtynę? Nie mówię o lampach błyskowych tylko studyjnych. Grzebię, szukam w instrukcji i za nic w świecie nie mogę znaleźć.
Ostatnio edytowane przez Flores ; 24-02-2012 o 14:03
niby co trzeba sie nauczyć? podstawowe funkcje masz na body, natomiast jesli chcesz mieć wiecej ułatwień, praktycznych dodatków to wtedy się zagłębiasz i pod siebie ustawiasz
ja też miałem 4 puszki canona + pozostałe modele kolegów i wręcz zachęcam do poznania N bo jako system ma bardzo duzo do zaoferowania wraz ze swoimi patentami
wiec fajnie się czyta: miałem, ale wybrałem to bo to mi bardziej pasuje niż: nie, lipa
x pro2/ 23/ 56/10-24/