Kilka lat używałem Canon Powershot S1 IS do momentu gdy padłą matryca - okazało sie, że Sony i w ramach dobrego zachowania Canona (sprzęt po gwarancji) wymieniono mi go na S5 IS, którego uzywam do dzisiaj jako "drugi" na wycieczki. Jego nastepcą jest chyba SX30 IS ? Powiem szczerze do focenia przygodnego na wakacjach, imprezkach, wycieczkach rodzinnych super. Troche duży - są mniejsze ale superzoom, obrotowy LCD, tryby twórcze i stabilizacja wynagradzają wielkość. 5 IS sprawdził sie zawsze gdy potrzebowałem, włącznie z przypadkowym foceniem zawodów jeździeckich, czy ptaków. Jeśli 30 jest tak samo dobra szczerze polecam
Dokładnie tak właśnie było ze mną. Przez blisko dwa lata jeździłem wszędzie z kompaktem (SX200IS), który posiada pełny manual. Dzięki temu poznałem wiele rzeczy w praktyce. Z czasem doszedłem do tego, że kompakt w pewnych sytuacjach już nie daje rady (choćby portret z bokeh) i czas pomyśleć o lustrze, które niedawno zakupiłem (60D). Uważam, że przygoda z kompaktem, to była bardzo dobra "szkoła podstawowa" ;-)
Kompakt to pewnie nie jest zła opcja, ale myślenie w stylu najpierw kupię kompakta, a jak juz będę wiedział o co chodzi to kupię lustrzankę to (oczywiście moim zdaniem) ślepa uliczka - nigdy nie używałem żadnego kompakta i jakoś nie czuję żebym coś stracił. Jeśli byłbym zmuszony do zakupu czegoś zamiast lustrzanki to kupiłbym jakiegoś bezlusterkowca ze standardowym zoomem - chyba że wiesz co chcesz focić to wtedy z takim obiektywem jakiego potrzebujesz. Aparaty z wymienną optyką kupuje się dla ... wymiennej optyki (głównie lub/i lansu) i niestety koszt systemu należy ocenić po koszcie potrzebnej optyki i z tym może być różnie tzn. może brakować czegoś w danym systemie lub może być równie drogie lub droższe niż do lustrzanki. W przypadku osób zaczynających swoją przygodę lub ograniczających budżet na sprzęt (też bym wolał wydać np. na jakiś konkretny wyjazd) można szukać jakiegoś "double kita" np. nikony D5000 z dwoma obiektywami "cośtam"-55 i 55-200 można było kiedyś spotkać w cenie niewiele większej niż omawiana w wątku kasa, a double kit skutecznie załatwia potrzebę "fotografowania wszystkiego" (czyli niczego oczywiście nadal moim zdaniem). Używałem (przez moment - jedno popołudnie) takiego zestawu bo komuś poleciłem i uważam że taki zestaw potrafi dać bardzo przyzwoite zdjęcie "wszystkiego".
Jeszcze doczytałem że chcesz makro to niestety najłatwiej osiągnąć kupując obiektyw macro, ten temat (moim zdaniem) nie zmieści się w takim budżecie trzeba będzie iść na kompromisy lub doskładać na obiektyw macro (ale trzeba uważać bo niektóre są macro tylko z nazwy).
Ostatnio edytowane przez jaś ; 29-12-2011 o 22:52
Jestem szumofobem
S50/1.4A. Mam ostrego kundla.
Używam Lee: BS, LS, Lee Landscape Polarizer 105mm, .6, .9 soft i hard, holder 2 sloty + pierścień
Tam była jakaś akcja z pewnym rodzajem matryc, kumplowi s3 wymienili.
A co do tego, że kompakt najpierw to ślepa uliczka... Myślę, że za 2tys to lepiej mieć radość z dobrego kompakta niż "czegoś mi brakuje" z podstawowym lustrem z kitem. I wszystko jest kwestią tego, czy się chce dalej w to brnąć. Moim zdaniem kupowanie lustrzanki, do której ma się jeden obiektyw i na tym się kończy może nie zawsze być najlepszym wyjściem. Nawet jeżeli ten obrazek niby lepszy.
www.najeli.pl * fb.com/najeli.fotografia
C5 * C5d * C40d * C17-40/4L * C50/1.4 * C85/1.8 * C100/2.8L * C70-200/4L * Samyang 8mm * 430exII
Podsumowując zatem to, co Koledzy powyżej napisali:
- masz ograniczony budżet, wystarczy Ci jakość zdjęć z kompakta, potrzebujesz uniwersalności i dużego zooma - kup superzooma, np. SX30IS
- chcesz trochę lepszej jakości zdjęć kosztem mniejszego (5x) zooma, ale za to jaśniejsze szkło - kup zaawansowany kompakt, np. G12
- możesz w przyszłości trochę dołożyć do tych 2 tys. na dodatkowe jasne stałki, potrzebujesz znacznie lepszej niż z kompakta jakości zdjęć - kup bezlusterkowca
- możesz dołożyć znacznie więcej kasy na obiektywy, lampki itp., potrzebujesz jakości lustrzanki, będziesz rozwijał zainteresowanie fotografią - kupuj lustrzankę
Pozdrawiam, Alex
Niezłe podsumowanie Aleximov, Najeli - pisałem "moim zdaniem" kilkakrotnie, nie mój cyrk, nie moja kasa więc nie mam zamiaru nikogo przekonywać o jedynej słuszności zakupu lustrzanki, napisałem w drugim zdaniu mojego przydługiego wpisu co bym zrobił jakbym nie mógł lub nie chciał kupić lustrzanki. Zamiast kompakta wystarczy kupić jakąś lepsiejszą komórkęiphona czy coś, iphona to nawet ikony profesjonalnej fotografii polecają
.
Jestem szumofobem
S50/1.4A. Mam ostrego kundla.
Używam Lee: BS, LS, Lee Landscape Polarizer 105mm, .6, .9 soft i hard, holder 2 sloty + pierścień
Przeczytałam to po raz drugi właśnie i widzę wybitną ucieczkę z kompakta ;-)
Zresztą wiesz... pewnie jakbym wiedziała wcześniej, że będę miała te ileś tyś PLN na sprzęt też pominęłabym etap kompakta. Ale nawet po tych latach z kompaktem, wiedzy na temat ekspozycji itp itd... pierwsze moje zdjęcia z lustra były BEZNADZIEJNE ;-)
Tu zawsze jest ryzyko po tej drugiej stronie wizjera -- sprzęt może być lepszy gorszy, ale nie wiesz, czy ten kto Cię tu pyta gotuje się z chęci robienia zdjęć i przeskoczy wszystkie problemy, czy chce lustrzankę, bo to "fajnie mieć" i pierdyknie wszystkim przy pierwszych nieudanych próbach. Dlatego staram się zawsze w miarę szerzej na to spojrzeć.
Szczególnie przy słowie "wakacyjne" skłaniałabym się do kompakta (lub belusterkowca, kwestia budżetu). Mój plecak foto na ostatnim wyjeżdzie ważył 10kg (ze statywem), łaziłam obwieszona jak choinka, bo jeszcze analog doszedł ostatnio, i byłam szczęśliwa. Zawsze mam po takich 2 dniach zakwasy w przedramionach, ale jestem szczęśliwa. Nie każdy musi być ;-) Jeżeli 10kg to przesada -- body + 2 szkła + jakieś filtry itp na pierwszym wyjeździe ze sprzętem to było 4-5kg. Jeszcze w torbie, masakra ;-) A tu gorąco, jakąś wodę trzeba by mieć, pasek torby się wrzyna w spalone ramiona itp itd.
A.. i jeszcze jeden przykład. Mam znajomych, on minimalista, ma jakiś mały, paroletni kompakcik. Ona rozwija pasję, kupiła 1000d z kitem czy 18-200. Jak widziałam ich zdjęcia z wakacji na picasie to bez exifów nie byłam wstanie rozpoznać które było czym robione. Więc... znowu mamy czynnik ludzki
Dobra, się rozpisałam, chyba styknie![]()
www.najeli.pl * fb.com/najeli.fotografia
C5 * C5d * C40d * C17-40/4L * C50/1.4 * C85/1.8 * C100/2.8L * C70-200/4L * Samyang 8mm * 430exII
Witam wszystkich
Po "przespaniu" wszystkich wczorajszych i przeczytaniu dzisiejszych uwag,porad i podsumowań mam taki plan.Zgadzam się w zupełności z Najeli , robić zdjęcia i nie mieć z tego radości i zadowolenia to bez sensu.Obecnie nie jestem w stanie przeznaczyć większej kwoty na sprzęt niż te 2 tyś.więc decydując się na lustrzankę (a chciałbym kupić raczej nową) nie byłbym w stanie skompletować coś w miarę dobrego.Jestem pasjonatem fotografowania wszystkiego co mnie otacza jeśli tylko to "coś" mnie zainteresuje ,zachwyci.Nie skupiam się tylko i wyłącznie na jakiejś dziedzinie typu portret,makro czy martwa natura.Chciałbym tylko żeby jedynym ograniczeniem nie były moje umiejętności.Myślę więc że najodpowiedniejszym sprzętem dla mnie i moich umiejętności (a nie są one duże,niestety)będzie kompakt.Mam na myśli Canon SX 30 IS, Fuji HS20,Nikon P500.I tu znowu problem który?Myślę że wezmę pamięć i zobaczę w sklepie który by mi najlepiej pasował.
Dziękuję wszystkim za pomoc i myślę że jeszcze nie raz tu wrócę po radę.
Do Siego Roku Koleżanki i Koledzy![]()
Rzutem na taśmę podsunę jeszcze jeden pomysł: Canon PowerShot SX40 HS, czyli następcę SX30. Główna jego zaleta to matryca w technologii CMOS, a nie CCD, czyli będzie miał dużo mniejsze szumy. Dodatkowo nowy procesor DIGIC 5. Optyka jest taka sama jakw SX30. Jest to nowość, ale sprawdziłem - jest już dostępny w wielu sklepach. Cena ok 1800 zł.
SPROCKET
80D | C10-22 | C15-85 | C24 stm | C60 macro | C70-300 is II| 3 x CPL Marumi
Moja wycieczkowa galeria