łatwiej teoretyzować, a trudniej fotkę zrobić. swoją drogą fotografowanie ptaków na pokazach z bliskiej odległości nie jest łatwe. w sierpniu fotografowałem na Słowacji na zamku w Lubownej i byłem naprawdę zaskoczony ich szybkością (fakt, że robiłem 135L, a stałka niestety dużego manewru kadru nie daje). nie latały wysoko (w sensie na tle nieba), a i to by niewiele pomogło, bo niebo było jak mleko. nie może być nic gorszego do fotografowania na takim tle... z drugiej strony nisko szybujący ptak na tle murów zamkowych to też ciężka robota dla niewprawionego... no i zooooom.