Nigdy nie wyłączyłem.
Raz się zastanawiałem nad tym czy będzie mieć to jakiś wpływ na pracę aparatu, ale za każdym razem jak zmieniałem obiektyw, kartę czy akumulator to nie pamiętałem o wyłączaniu i wszystko do dziś pięknie śmiga.
Nigdy nie wyłączyłem.
Raz się zastanawiałem nad tym czy będzie mieć to jakiś wpływ na pracę aparatu, ale za każdym razem jak zmieniałem obiektyw, kartę czy akumulator to nie pamiętałem o wyłączaniu i wszystko do dziś pięknie śmiga.