wyłączam, nauczyłem się tego nawyku, ponieważ na początku to różnie z tym było, żaden praktycznie sprzęt nie lubi przepinania na gorąco. Lustrzanki także, a znam przypadek kumpla, któremu przez przepinanie padł AF w puszce i serwis na żytniej go na tym złapał i nie uwzględnił gwarancji. Kumple po fachu też zalecają wyłączanie, choć prawdopodobieństwo uszkodzenia jest znikome, to nigdy nie wiesz kiedy na Ciebie przyjdzie kolej.