Masz racje Silent Planet
RTFM - przewertowalem instrukcje i nigdzie w niej nie stoi, iz nalezy wylaczac aparat podczas zmiany szkla
Masz racje Silent Planet
RTFM - przewertowalem instrukcje i nigdzie w niej nie stoi, iz nalezy wylaczac aparat podczas zmiany szkla
20d
Od 1999 roku ani razu nie wyłączyłem aparatu przy zmianie obiektywów. I do tej pory nie mam problemów z optyką, stykami i całą resztą.
Poza tym w instrukcji do mojego drugiego body, EOS Rebel, jest napisane, "żeby zwinąć film do kasetki należy zdjać obiektyw, wcisnąć jednoczśnie * oraz spust migawki
I miałoby się stac?
Staram się wyłączać, ale nie zawsze o tym pamietam, i dlatego różnie bywa.
Raz wylaczam, raz nie. W praktyce nie ma to dla mnie znaczenia.
EOS 300v + BP, EOS 350d, EFs 18-55 3.5-5.6 II, EF 28-90 4-5.6 II, EF 75-300 4-5.6 III, EF 50mm 1.8 II, EF 85mm 1.8, Auto Revuenon 135 2.8, Pentacon 200 4, 430EX + rożny osprzęt; FED 5B; LOMO LK-A; Lubitel 166B; Minolta AF Big-Finder; Umax AstraCam 1000
Zawsze (prawie?) na wyłączonym, ale gdyby mnie ktoś spytał "dlaczego" to raczej trudno by mi było podać powód. Może z przyzwyczajenia.
Canon
Nie kłóć się z idiotami - ściągną cię na swój poziom i pokonają doświadczeniem...
już koledzy odpowiedzieli, a Silent w szczególności: konstrukcja styków w mocowaniu Canon EF jest taka, że styk zasilający jest nieco wysunięty/odsunięty i zawsze jako pierwszy traci kontakt odłączając resztę obiektywu.Zamieszczone przez Maciek_DDA
poza tym faktycznie: położenie wyłącznika nie ma znaczenia, aparat i tak zawsze jest włączony (skąd inaczej brałby się czas "startu" na poziomie 0,2 sek?). więc w zasadzie chcąc być bezpiecznym należałoby - przy zmianie szkła - wyjmować najpierw baterię![]()
natomiast główne pytanie wątku możnaby - na zasadzie analogii i zdecydowanie wyższych napięć wchodzących w grę - pociągnąć dalej:
czy wyłączacie body i/lub lampę błyskową wsuwając/zsuwając ją z sanek??
pozdro.,
m.
__________________
Canon EOS 3P broken| 28/1.8 | 50/1.4 | 85/1.8 | itd.
© mxw | mm | deviant | portrety | fotoloader
Nic sie w tej mojej szkole nie nauczylem w takim razieZamieszczone przez MARANTZ
U mnie tak samo. Choc czasami w plecaku wylaczam zeby sie darmo nie wybudzal jak ciasno napakowane i cos o spust zawadza...Zamieszczone przez Auwo
...
zupelnie tego nie kontroluje :-), to jest jedna z nielicznych ;-) funkcji aparatu ktorej nie opanowalem... raz taka a raz inaczej...on...off....off.on
Jeżeli chodzi o lampę , to wsuwam wyłączoną . Aparat mam zawsze włączony.Zamieszczone przez mxw
Kilka razy założyłem włączoną lampę i miałem error99 .
A co to za roznica np. przy 350D? Wylaczenie/wlaczenie aparatu i jego gotowosc do pracy to 2s. No chyba, ze ktorys z Was pracowal w teamie ferrari przy wymianie opon i te 2s zaszkodza mu w pomiarze czasu przy wymianie szkla
Ja tam zawsze 'wylaczam'.
Postprocessing: AfterShot Pro + pluginy