Absolutnie i w pełni zgadzam się z Janmarem, nawet chciałem coś takiego napisać, ale nie muszę, bo Janmar zrobił to ładniej niż ja bym umiał. :-D
Wychowałem się i dojrzałem na kliszy (superdolina, zenit, praktica, a1) i w 2004 roku zrobiłem ostatnie zdjęcie na filmie. I mimo to nie rozumiem namawiania do uczenia się na filmie i argumentów typu "bardziej wymagający".
Trzeba stosować to co najnowsze i najlepsze, na jakie kogoś stać. Jak ktoś chce się nauczyć, to cyfrowy aparat mu w tym nie przeszkodzi, a wręcz pomoże. Właśnie przez minimalizację kosztów, natychmiastową weryfikację i możliwość eksperymentów, "ciemnię" bez kuwet i tego chemicznego badziewia.
Mózg i chęć uczenia się - to decyduje.