Allegrowy przekręt-Cyfroman

[electron]

Witam wszystkich
Pisze tego posta bo dzisiaj wszedłem sobie na allegro i z błogą nieświadomością chciałem sprawdzić co jest w ofercie jednego ze sprzedawców od którego kupilem swój aparat i patrze a tu bum-okazało sie że gosciu zrobił jakieś przekręty bo jego konto zostało zawieszone, zarówno "cyfroman"i "sklep_cyfroman" tak ze teraz mam duży problem bo niby mam roczna gwarancje na swój aparat.W takiej sytuacji bedzie ciężko to wyegzekwowac jesli cosw stanie sie z aparatem://lipa na maxa.
Może ktos na forum też od niego coś kupował????

tutaj linki do jego kont na allegro
http://aukcja.onet.pl/show_user.php?...e=fb_recvd_all
http://aukcja.onet.pl/show_user.php?search=cyfroman

[marlon]

nie u niego ale kupowałem od "book-shop"... naciąłem się na ponad 600zł ;/ (kasa poszła, towar nie przyszedł)
sprawa od ponad roku się toczy ale wiadomo - jak to w Polsce...

P.S. możnaby zrobić "black listę" uzytkowników z allegro

[Paweł Ubysz]

Konto mogło zostać zawieszone z wielu powodów.
Nie widzę nagłego wysypu negatywów - może po prostu nie płacił prowizji i dlatego?
A tak w ogóle to jaka jest różnica w wyegzekwowaniu gwarancji od kogoś kto ma konto na Allegro a kogoś kto takiego konta nie ma?

[Błajo]

A tak w ogóle to jaka jest różnica w wyegzekwowaniu gwarancji od kogoś kto ma konto na Allegro a kogoś kto takiego konta nie ma?

Taka, ze jak ktos jest na allegro.... sprzedaje... zarabia na tym to zalezy mu na dobrej opini... a tak zarejestruje sie na babcie za tydzien i bedzie sprzedawal od nowa, bez nerwow o gwarancje itd.... te 300D rebele to wogole jakas kpina.... z 6 sprzedajacycj a kazdy jaki sam opis.

Ja kiedys kupil o fototip czy jakos tak (jest jeden dobry chyba foto-tip) no i tez niby mialem gwarancje... i kupa.

EDIT:

Przeca on ma konto zamkniete... a nie zawieszone wiec to na jego zyczenie.... gruby walek...

[uldum]

nie u niego ale kupowałem od "book-shop"... naciąłem się na ponad 600zł ;/ (kasa poszła, towar nie przyszedł)
sprawa od ponad roku się toczy ale wiadomo - jak to w Polsce...

P.S. możnaby zrobić "black listę" uzytkowników z allegro

Jestem jak najbardziej za "black list". Komentarze niewiele mówią. Sam wystawiałem ostatnio pozytywa a powinieniem wystawić negatywa. Nie chciałem po prostu dostać w odwecie negatywanego komentarza. Allegro nic sobie nie robi z próśb o korektę nieuzasadnionych komentarzy negatywnych. Tylko biorą kasę za prowizję i tyle.

[Zielony]

kolejny wątek o allegro?? fajnie...:-?

[bartolomic]

Jestem jak najbardziej za "black list". Komentarze niewiele mówią. Sam wystawiałem ostatnio pozytywa a powinieniem wystawić negatywa. Nie chciałem po prostu dostać w odwecie negatywanego komentarza. Allegro nic sobie nie robi z próśb o korektę nieuzasadnionych komentarzy negatywnych. Tylko biorą kasę za prowizję i tyle.

I właśnie tego "egoizmu" nie lubię w Allegro. miałem kiedyś podobny dylemtat, ale ostatnio wystawiłem 3 negatywy, bo się należało (upomnienia, maile - zero kontaktu), dostałem 2 jako zemsta a w zamian za jednego otrzymałem pozytywa! Do tego na każdego nagatywa można odpowiedzieć, co trochę prostuje sprawę.

A dodatkowo - mając ponad 100 pkt, co wcale nie jest ilością dużą, 3 negatywy nie mają większego znaczenia, dla ludzi, którzy je otrzymali ode mnie miały, i może przynajmniej teraz ktoś się nie natnie.

To jest tak jak w Polce z opiniami pracodawcy i pracownikach - są zupełnie niewartościowe, i przez to nie wytworzył się w PL system oceny pracowników , dzięku owym listom. Np. w Niemczech w tego typu opiniach jest pisana prawda, obojętne jaka by nie była, każda firma dostaje wtedy czarno na białym i wie, iż może temu wierzyć - o ile Allegro było by bezpieczniejsze, gdyby każdy nie myślał tylko o sobie...

[Metus]

no właśnie... jeśli ktoś zasługuje na negatywa powinien go dostać!! Kiedyś kupiłem blendę która miała być nowa a dostałem coś co kiedyś było blendą.. brudna, porwana... stan beznadziejny a zapłaciłem jak za nową. Pieniądze były zapłacone z góry więc w zasadzie nie do odzyskania.. Koleś napisał mi, że napewno na poczcie zamienili paczki. Po takim tekscie wystawiłem mu negatywa. Hamstwo z jego strony było na tyle duże, że ja również dostałęm negatywa... pieniądze dostał tyle ile miał dostać i to w ciągu kilku h a ja mam zniszczoną blendę i negatywa...

morał?
Negatywy trzeba wystawiać jeśli się należą... gdyby koleś miał negatywy to bym od niego nie kupił.

[Theoo]

Eh, no właśnie. Allegro miało ułatwić w sumie życie, coś sprzedać, coś kupić, a stało sie miejscem gdzie trzeba uważac. W zeszłym roku sprzedawałem KM5 z dobrym szkiłkiem. Wysłałem do gościa a ten od razu wysłal maila że listki przysłony ubabrane smarem i że albo mu zwroce kilka stowek albo wystawi negatywa. Wyslalem mu zjęcia obiektywu które jeszcze robiłem przed wysłaniem / ze wzgledu na ubezpieczenie/ i trochę się wypowiedziałem . Dał sobie siana. Teraz się chce śprzedać swoja 300D i zastanawiam się czy jednak nie wstawić jej do komisu.

[mruczek]

Jedno jest pewne, Ci co kupili aparat jako nawy, na gwarancji, waśnie ją stracili. Wątpię aby serwis respektował produkt sprowadzany z Japoni, jak to sprzedawca podawał w swych ogłoszeniach.
Druga rzecz to faktury. Ciekawe czy w ogóle miał zarejestrowaną działalność gospodarczą.Jeśli nie to dawał lipne faktury, którymi można się podetrzeć. Nie wiem jak jest z tym do końca, ale Urząd Skarbowy uznaje faktury klienta, jeśli sprzedawca takie posiada. Czyli muszą być: kopia i oryginał. Jeśli wersja sprzedawcy zaginie, to nasza jest bezużyteczna i również możemy się nią podetrzeć

A swoją drogą, ciekawe na kogo z rodziny Sprzedawca założył konto na Allegro? Pewnie na nieżyjącego od kilku lat dziadka, albo zniedołężniałą babcię, której nikt nic już nie zrobi...