Tak wiec dosc niefortunnie napisales "nie myslalem, bo bylem zajety" ... skoro tak naprawde to jednak myslales a nie pstrykales.
Wybacz, ze "dostales w pysk" , ale sam sobie jestes winny niefortunnymi tekstami wprowadzajac w blad odbiorcow swoich wypowiedzi.
Vitez - kazdy sie ma prawo pomylic - ale nie zawsze od razu trzeb "dawać w pysk"