Hej,
Planuje zakup aparatu Canon 1100D i dodatkowo obiektyw Canon EF 17-40mm f/4 L USM.
Chciałam się dowiedzieć czy to dobry wybór i co myślicie o tym?
Hej,
Planuje zakup aparatu Canon 1100D i dodatkowo obiektyw Canon EF 17-40mm f/4 L USM.
Chciałam się dowiedzieć czy to dobry wybór i co myślicie o tym?
Kwota w granicach 4500zł, szczerze mówiąc dopiero zaczynam przygodę z fotografią, znajomy fotograf polecił mi taki wybór ale wolę się podpytać jeszcze innych osób![]()
Na twoim miejscu wolałbym się rozejrzeć za 17-55 2.8 is, lepsze światło, lepszy zakres, stabilizacja, bardzo szybki af, na minus jedynie pancerność ale też źle nie jest.
w tej kwocie wybieralbym miedzy zestawami:
Canon 60D + 18-55
Nikon D90 + 18-105
Canon 600D + 18-135
dlatego, ze obiektyw 17-40 to jest zdecydowanie przesada (glownie pod wzgledem ceny w tym wypadku), bo mozna kupic cos tanszego i nadal w zupelnosci wystarczajacego do potrzeb zaczynajacego fotografa.
trojka powyzej jest ulozona w kolejnosci od najlepszego do najgorszego korpusu, co do obiektywow, to w zasadzie sa bardzo podobne jakosciowo, roznia sie zakresem ogniskowych, tzn. mozliwosciami. na potrzeby poczatkujacego fotografa polecalbym wybierac miedzy dwoma ostatnimi wedlug oceny organoleptycznej - tzn. co lepiej w rece lezy (ja mam lape nawykla do wiekszych korpusow i taki 600D mi zle lezy w porownaniu z chocby D90, ale np. moja slubna malzonka zdecydowanie woli wlasnie maly 600D).
polecany zestaw 1100D + 17-40 to w porownaniu z powyzszymi generalnie slabszy korpus i obiektyw lepszy optycznie, ale dajacy mniejsze mozliwosci (konczy sie raptem na 40mm, gdzie inne siegaja nawet powyzej 100mm). IMHO, zaczynajac przygode z fotografia lepiej kierowac sie mozliwosciami sprzetu nie jakoscia optyki. lepiej kupic lepszy korpus niz 1100D i dobrac do niego obiektyw dajacy przede wszystkim wiekszy zakres ogniskowych. z ww. obiektywow mam 17-40, 18-55 i 18-135 - i obiektywnie rzecz ujmujac, 17-40 na pewno jest najlepszy a 18-135 najgorszy, ale jak biore na wycieczke aparat (450D w moim przypadku) to chetniej biore wlasnie 18-135. ze wzgledu na wygode i mozliwosci.
No tak...tylko te obiektywy, które proponujesz to plastik a ja bym jednak wolała szkiełko![]()
No to może Canon 17-55/2.8, jasny, bardziej uniwersalny zakres, a jakością na pewno nie odbiega od 17-40, może obudową, ale źle też nie jest
A jeśli chcesz od razu eLke to lepszy wg mnie będzie 24-105 niż 17-40. Bardziej uniwersalny, to samo światło, stabilizacja.
Ale w obu przypadkach wyjdzie niecałe 5 tyś.
Pozostaje jeszcze kwestia body. Takie szkła do 1100d to trochę przesada. Może lepiej opcja akustyka z 600d lub 60d, a na lepsze szkiełko trochę pozbierać?
Jakaś puszka, trzy słoiki i lampka
17-40/4L to dobre szkło, ale zostało projektowane do czegoś inne niż bycie uniwersalnym zoomem na aparacie z małą matrycą.
Jak nie Canon 17-55/2.8 to może Sigma 17-50/2.8 HSM lub jeszcze taniej Tamron 17-50/2.8 VC?
Co do plastikowości, popieram akustyka - argument bezsensowny przy tej puszce.
FF:5Dmk2|T17-35/2.8-4.0|T28-75/2.8|C35/2|C50/1.4|T70-200/2.8|||crop:40D|C18-55 IS||| Metz 58 AF-1|Sunpak 4000AF|wyzwalacze Phottix |Velbon Sherpa 250R|akcesoria...
Zdjęcia: maxmodels.pl | digart.pl | flickr |
"I have a very low tolerance level for stupid bullshit" - George Carlin
Biorąc pod uwagę własne doświadczenie też bym na twoim miejscu rozważył 24-105 zamiast 17-40. Cena praktycznie ta sama a wydaje się być bardziej uniwersalny. Zaczynałem z nim od EOSa 400, to podstawowy mój obiektyw i rzadko go ściągam z body. Czasem jednak brakuje szerokiego kąta i tu musisz założyć, że wcześniej czy później (zależy jakie zdjęcia chcesz robić) trzeba będzie taki dokupić.
Jak poprzednicy radził bym też przynajmniej 600D, wyjdzie ok. 700 zł więcej ale chyba warto.