Jakiś czas temu doszedłem do wniosku, że lepiej ułożyć sobie rozpiskę na temat obecnych wymogów. Jeśli miałbym kiepski fundusz, to jednak celowałbym w 7d, a to tylko dlatego, że skorzystam z pewnego AF. Ze starą piątką miałem do czynienia. Jedni wybaczają braki w AFie i kilku innych gadżetach w zamian za obrazek.
Dzięki wiedzy i możliwościom wiem, że FF nie poratuje moich zdjęć. Natomiast ten typ fotografii, który lubię wymaga ode mnie szybkości AF oraz cropa.
Jeśli fundusz się zwiększy, to jedynka trafi w moje łapki.to byłby to 1DIII.
Najlepszym wyjściem było by zabezpieczenie obu terenów. Wielu z forumowiczów praktykuje w ten sposób. Posiadanie chociażby 1dmk2 /7d dla samego AFu, a 5dmk1 dla obrazka
Gdyby tylko fundusz pozwalał, to warto by było się tak uzupełnić![]()