Witam,
od stycznia odkładam kasę na lepszą puchę, mianowicie styknie mi 10-12 Mpix,
ale co mi się najbardziej przyda, to system podglądu na żywo oraz większa liczba punktów AF.
Mój Canon 30D jak zwykle szumi na dłuższych ekspozycjach. Ale to nie koniec:
postanowiłem przymierzyć się do Canona 5D(nie mylić z Mark II !) ale brakuje mu live view i tego fajnego pola AF. Z porównań, które są prawdopodobnie czysto teoretyczne na snapsort.com doszedłem do wniosku ze 5D MkI przewyższa swoim poziomem szumu inne aparaciki. A że 1D Mark III (nie 1Ds !) ma szereg udogodnień w tym AF (no coś tam trzeba z firmware zrobić chyba) i ten live view, którego najbardziej mi brakuje. Jedyną wadą jest to, że ma matrycę APS-H. Ja bym mógł przejść od razu na full frame. Ale to nie jest ścisły wymóg - mogę też przejść na APS-H. Nie jestem jakimś zboczeńcem pełnoklatkowym. Chcę jedynie LV i małych szumów na wysokich ISO. Zastanawiam się czy warto skorzystać z budżetowej opcji, jaką jest 5D Mark I. Mam wrażenie, że coś mnie te porównania oszukują - przeglądałem pełnowymiarowe fotki z 5D MkI na ISO 800 i nie mogę zrozumieć dlaczego szum aż tak drażni. Przecież to jest pełna klatka, a porównania ze Snapsort wykazują istotną róźnicę np. od aparatu 60D.
Bieda u nas, zastanawiam się czy nie harować na 5D MkI czy dłużej na 1D Mark III albo 5D MkII a jeszcze dłużej na Nikona d700 (Jestem świadom całkowitej zmiany systemu i staram się być na taką ewentualność przygotowany.) d700 z tego co wiem sporo udogodnień posiada. Zastanawiam się jak jest z LV w 5D Mark II albo 60D - czy można powiększyć obszar na zdjęciu i manualnie dostosować ostrość abyśmy ten obszar który oglądali, mieli ostry...?
Proszę o wskazówki, już chyba trzeci/czwarty dzień szukam informacji o sprzętach i oglądam pełnowymiarowe zdjęcia o określonych parametrach ekspozycji i oglądam swoje RAWy z 30D...
P.S. Dziwi mnie to że na 1D MkIII ISO 1600 wygląda na niektórych zdjęciach bardzo dobrze, na innych dużo gorzej...
Pozdrawiam![]()