hehe, shifta czyli w sensie obiektyw z korekcja perspektywy (krotko i zwiezle powiedziane). chyba, ze mi na starosc palma odbije i kupie sobie skrzykowego mieszkowca, tam mozna robic takie cuda normalnie..
nie, nie obrazilem cie ;-)
hehe, shifta czyli w sensie obiektyw z korekcja perspektywy (krotko i zwiezle powiedziane). chyba, ze mi na starosc palma odbije i kupie sobie skrzykowego mieszkowca, tam mozna robic takie cuda normalnie..
nie, nie obrazilem cie ;-)
Martin Gorczakowski