Witam. Proste i zarazem głupie pytanie. Otóż znajomy mi powiedział, że na włączonym aparacie nie można podpinać zewnętrznej lampy. Czy to prawda ? Jak to się ma ? Bo nie wiem, lampę mam pierwszy raz w życiu, a trochę na nią pracowałem :P
Witam. Proste i zarazem głupie pytanie. Otóż znajomy mi powiedział, że na włączonym aparacie nie można podpinać zewnętrznej lampy. Czy to prawda ? Jak to się ma ? Bo nie wiem, lampę mam pierwszy raz w życiu, a trochę na nią pracowałem :P
ja się tym nigdy nie przejmowałem i od dwóch lat żadnego problemu nie miałem. Obiektywy też zmieniam przy włączonym aparacie i nic złego się nie stało.
W fotografii najważniejsze jest światło.
Czyli masz włączony aparat i podpinasz lampę ? Ja obiektywy też zmieniam na włączonymAle jak to ma się do lampy
Mi też się zdarza podpinać lampę na właczonym body i lampie, aczkowliek zawsze mam jakieś obawy z tym zwiazane, czy przypadkiem jakiegoś zwarcia nie zrobię, aczkolwiek z tego co pamietam (jeśli dobrze pamiętam) to ani instrukacja body, ani lampy tego nie zabrania... Gdyby mogło to rodzić jakieś problemy pewnie byłoby w ramce by tak nie podpinać. Z drugiej strony raz mi się zdarzyło, jak podpinałęm przez kabel ETTL, że mi lampa błysnęła, ale to tylko raz. Generalnie żadnych problemów nie ma.
Praktycznie nie ma to żadnego znaczenia jeśli chodzi o ew. zagrożenie dla aparatu![]()
Ja nie słyszałem o takim przypadku , zeby ktoś w ten sposób uszkodził body.
Ostatnio edytowane przez Bolek02 ; 20-12-2011 o 09:01
Canon 6D i 5D2 + Canon 24-70L/4,0 + Canon 16-35L/4,0 + Canon 17-40L/4,0 + Canon 70-200L/4,0 + Canon 40/2,8 + szkła M42 i lampa EXII
46756a6920582d5431202b2031302d32342f34202b2031382d 35352f322e382d34202b2035352d3230302f332
e352d342e38202b2032332f312e34202b2033352f312e34202 b2035362f312e32202b204d65747a206d343030
Potwierdzam to co napisali koledzy wyżej. Nie ma to żadnego negatywnego skutku. Wielokrotnie zdejmowałem i wkładałem lampę w sanki body czy też wyzwalacza bezprzewodowego. Jedynym efektem było wyzwolenie błysku w chwili podłączania.
Pozdrawiam.
Można zakładać na włączonym body wyłączoną lampę i nic się nie stanie bo nie zewrzemy styków na stopce aparatu.Jeśli zakładamy włączoną lampę na aparat to może dojść do zwarcia na stopce lampy i nastąpi błysk bez uszkodzenia aparatu.Natomiast można uszkodzić aparat jeżeli będziemy zakładać na włączony aparat włączoną lampę.Ale układy są zabezpieczone na wypadek zwarcia(bezpieczniki,które może wymienić serwisant).Czy tak,czy tak należy zakładać jedno urządzenie wyłączone, lepiej dla naszej kieszeni .
Zbyteczna przesada.. to jak trzymanie pilota do TV w foliowej torebce bo przecież kurz może uszkodzić styki.
Ja wielokrotnie zakładałem WŁączona lampę na WŁączony aparat, nigdy nic się nie stało i nie ma prawa się stać. Zwróćcie uwagę, że producenci tak projektują produkty przeznaczone dla przeciętnego użytkownika aby nie dało się ich zniszczyć przez nieumiejętne wciskanie guziczków. Gdyby zakładanie włączonej lampy na włączony aparat mogło spowodować uszkodzenie to producent musiałby o tym w wyraźny sposób poinformować (jak oznaczenie "uwaga gorące" na kawie w McDonaldzie) i zastosowane by było mechaniczne zabezpieczenie uniemożliwiające tę czynność.
Gdyby lampa lub aparat uległ uszkodzeniu podczas tej czynności to nie byłoby żadnych mechanicznych uszkodzeń na urządzeniach i wtedy serwis musiałby to naprawić w ramach gwarancji. Oznaczałoby to olbrzymie koszty dla producenta więc już on się o to postarał, żeby sprzęt się nie psuł od tego.
Oczywiście są ludzie, którzy trzymają piloty w torebkach, na kanapie folię i będą też tacy, którzy będą woleli wyłączyć aparat, wyjąć baterię i dopiero wtedy podłączą lampę.
Na koniec powiem, że w sony aby zmusić lampę zewnętrzną do wyzwolenia przez fotocelę lub odbiornik radiowy trzeba ją najpierw wsadzić na aparat, ustawić odpowiednią opcję i zdjąć z aparatu BEZ jej wyłączania.
Ostatnio edytowane przez m-a-r ; 21-12-2011 o 19:14
W fotografii najważniejsze jest światło.