Eeee...no... tam widzę nawet Armia WP goni tego lisa!
Tak myślałem, że o to chodzi bo przypomniało mi się, że wśród dalszej rodziny mam przecież leśników a oni tam z myśliwymi blisko żyją.
I koniarzy mam w pobliżu.
Dzięki za szersze info.
Dawaj znać jak będziesz w Rybniku na jakichś zawodach konnych. Jest szansa, że nie będzie Ci się już nudziło.
Pozdr.