Ja już zdążyłem pobieżnie przejrzeć swoje starania i mam następujące wnioski:
-sprzęt wymiata, a w zasadzie miażdży szybkością;
-operator musi się wiele nauczyć, ale chęci są, na sprzęt nie można już zwalać winy;
Statystykami podzielę się przy najbliższym spotkaniu, żeby nie robić sensacji lub pośmiewiska na forum ;-)
Zbychu ja po dzisiejszym dniu, przynajmniej na jakiś czas, odrzuciłem pomysł wymiany 200L na jakieś zoomy.
Dzięki wszystkim za miłe spotkanie. Foty w najbliższym czasie.