ŚLĄSK. Grupa fotografów ROW - spotkania

[MacB]

Ja niestety wypadam. Miłego focenia i dobrej zabawy.

[Fatamorgana]

Czy ktoś jeszcze , bedzie aby mieć 2 miejsca wolne ? w samochodzie..

Czyli nie macie transportu?

Bo u mnie auto ma tylko 2 miejsca (ja+pasażer).
Dajcie znać co i jak.

[Natan]

Ja jednak także odpadam, robiłem co mogłem, ale nic z tego ehh

[Artubi]

Kilka dni offline i proszę! Odbyło się beze mnie. Może następnym razem... Czekam na rezultaty i pozdrawiam.

[Fatamorgana]

Dziadek Jasiu- dawaj naszą zbiorówkę.

Pławniowice zaliczone- wprawdzie pora i warunki "to jeszcze nie było to", ale... rozpracowane.
7 osób nas było.

[Jasiu z Rybnika]

W niedzielny poranek skorzystałem z zaproszenia Fatamorgany i przyłączylem się do wyprawy do Pławniowic.
Piękny pałac wymaga jednak odpowiedniego sprzętu, którym niestety nie dysponuję. Mimo to świetnie się bawiłem w znakomitym towarzystwie i uroczych miejscach.

źródło

źródło

źródło

[Zbyszko666]

moje wypociny już niedługo. Oczywiście było warto pojechać jak najbardziej i poznać nowe twarze jak najbardziej udany kolejny plener...

[axidus821]

widzę na kilku zdjęciach znajome twarze, widać, że plener się udał.gratuluję

[Fatamorgana]

Azael- dawaj foty z tego zajeb..ego Nikosia.;-)
Plener w Pławniowicach będę pamiętał kupę lat z pewnego powodu- dość szczególnego dla fotografującego.
Mianowicie zdechła mi migawka...
prawie na amen. Aby móc dalej coś jeszcze ustrzelić musze aparat walnąć w spód, żeby się obudziła ta zdechła migawa...
Niech to szlag. Ale.... ona ma ponad 150 tyś fot a miała żyć max. 100 000.;-)
W ten oto sposób mogę powiedzieć, że zajechałem po raz pierwszy cyfrową lustrzankę.:-(
Kiedyś to musiało nastąpić. Na szczęście jest drugi aparacik.

[Zbyszko666]

Azael- dawaj foty z tego zajeb..ego Nikosia.;-)
Plener w Pławniowicach będę pamiętał kupę lat z pewnego powodu- dość szczególnego dla fotografującego.
Mianowicie zdechła mi migawka...
prawie na amen. Aby móc dalej coś jeszcze ustrzelić musze aparat walnąć w spód, żeby się obudziła ta zdechła migawa...
Niech to szlag. Ale.... ona ma ponad 150 tyś fot a miała żyć max. 100 000.;-)
W ten oto sposób mogę powiedzieć, że zajechałem po raz pierwszy cyfrową lustrzankę.:-(
Kiedyś to musiało nastąpić. Na szczęście jest drugi aparacik.

Ale Sonego nie bierzesz na takie "ekstremalne" wyprawy :rolleyes: Poza tym czekam na zdjęcia ;d ja poszłem w tonację nieco mozna powiedzieć bajkowo - pseudo hderową..:d


także zdjęcia prezentują się tak:

źródło

źródło

źródło

reszta na stronie WWW:cool:

Wszystko wykonane testowanym obiektywem 11-16 tokina.