Witam serdzecznie,
Zwróciłem uwagę na parametry ekspozycji dla zdjęć 22, 23, 24.
Każde było wykonane z czasem 1/20s, ogniskowa f~50mm, ISO 3200.
Zdjęcia mogą sprawiać wrażenie nieostrych z uwagi na poruszenie wywołane zbyt długimi czasami ekspozycji.
Co to za czasy?
Dawniej przyjmowano regułę, żeby wykonać takie nieporuszone zdjęcie to maksymalny czas naświetlania wynosił 1/30s dla ogniskowej 50mm. I chodzi o sceny statyczne. Dzisiaj technika poszła naprzód wymyślono stabilizowane obiektywy i puszki,
które pozwalają na wydłużenie tych czasów. Znalazłem w internecie, że takie nieprzekraczalne bariery to 1/30s - 1/15s.
A więc znalazłaś się w tym wąskim pasie ;-)
Jest taka prosta zasada, człowiek wykona nieporuszone zdjęcie ( utrzyma z ręki) przy czasie, który w przybliżeniu jest równy wartości ułamka 1/f (ogniskowa). Czyli dla ogniskowej f50mm czas równy jest 1/50s, dla f200 - 1/200.
Dla wspomnianych fotografii byłby to czas około 1/50s, zamiast 1/20s. Oczywiście stabilizacja pomaga.
O wspominanej przeze mnie regule słyszałem od doświadczonego kolegi, oraz podparłem się wiedzą z książki Romana Pihana "Mistrzostwo pracy z lustrzanką cyfrową."
Dodatkowo wysokie ISO 3200 to więcej szumów, ich usunięcię to większa ingerencja w zdjęcie aniżeli w przypadku ISO 100. A to też obniża jakość.
Pozdrawiam i życzę postepów w warsztacie fotografa i rodości z pstrykania ;-)
mafi