dokładnie, szarość trochę mdła, dorzuć kontrastu, wyciągnij więcej bieli i dlaczego kwadrat?
dokładnie, szarość trochę mdła, dorzuć kontrastu, wyciągnij więcej bieli i dlaczego kwadrat?
Kontakt ze mną tylko przez e-mail: "mirekkania na yahoo kropka com kropka au". PW nie czytam.
09. Rób i pokazuj zdjęcia, które podobają się tobie, a nie oglądającym.
---Moje zdjecia na FB---
ciasno, dla mnie za ciasno, 23 - osrosc widziałbym na oczach
no wlasnie nie wiem dlaczego na kompie ostrosc mam super a jak wrzucilam na stronke to troszke sie popsulo ;/
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
24.
Ostatnio edytowane przez nefrethete ; 24-01-2012 o 18:27 Powód: Automerged Doublepost
to sie nazywa kompresja, ale chodzi o to ze punkt ostrosci nie jest na oku tylko widze ją na ustach
Witam serdzecznie,
Zwróciłem uwagę na parametry ekspozycji dla zdjęć 22, 23, 24.
Każde było wykonane z czasem 1/20s, ogniskowa f~50mm, ISO 3200.
Zdjęcia mogą sprawiać wrażenie nieostrych z uwagi na poruszenie wywołane zbyt długimi czasami ekspozycji.
Co to za czasy?
Dawniej przyjmowano regułę, żeby wykonać takie nieporuszone zdjęcie to maksymalny czas naświetlania wynosił 1/30s dla ogniskowej 50mm. I chodzi o sceny statyczne. Dzisiaj technika poszła naprzód wymyślono stabilizowane obiektywy i puszki,
które pozwalają na wydłużenie tych czasów. Znalazłem w internecie, że takie nieprzekraczalne bariery to 1/30s - 1/15s.
A więc znalazłaś się w tym wąskim pasie ;-)
Jest taka prosta zasada, człowiek wykona nieporuszone zdjęcie ( utrzyma z ręki) przy czasie, który w przybliżeniu jest równy wartości ułamka 1/f (ogniskowa). Czyli dla ogniskowej f50mm czas równy jest 1/50s, dla f200 - 1/200.
Dla wspomnianych fotografii byłby to czas około 1/50s, zamiast 1/20s. Oczywiście stabilizacja pomaga.
O wspominanej przeze mnie regule słyszałem od doświadczonego kolegi, oraz podparłem się wiedzą z książki Romana Pihana "Mistrzostwo pracy z lustrzanką cyfrową."
Dodatkowo wysokie ISO 3200 to więcej szumów, ich usunięcię to większa ingerencja w zdjęcie aniżeli w przypadku ISO 100. A to też obniża jakość.
Pozdrawiam i życzę postepów w warsztacie fotografa i rodości z pstrykania ;-)
mafi
Ostatnio edytowane przez mafi ; 24-01-2012 o 21:12
Tak zalecano w analogach ,jako minimum.W cyfrze dodałbym jeszcze 50%.Jest taka prosta zasada, człowiek wykona nieporuszone zdjęcie ( utrzyma z reki) przy czasie, który w przybliżeniu jest równy wartości
ułamka 1/f (ogniskowa). Czyli dla ogniskowej f50mm czas równy jest 1/50s, dla f200 - 1/200.
Generalnie to ogólna zasada,bo do zdjęć statycznych.
Można poruszyć przy braku wprawy i takie czasy.
Można zrobić poprawnie i dłuższe.
Stabilizacja to inna historia.Trzeba wiedzieć jaka i w jakiej opcji użyć.
O miło mi, że ktoś bardziej doświadczony włączył sie do dyskusji.
O stabilizacji też naczytałem sie we wspomnianej przeze mnie książce, ale uznałem, że brak mi doświadczenia i nie chciałem pisać o sprawach których jeszcze nie czuję.
Dzięki janmar ;-)
Dziekuje Panowie![]()
Zabieram sie do lektury
pozdrawiam