Ja się bawiłem w portrety obiektywem 100/1,5 + pierścień M42 7 mm, ale to częściowo z konieczności, bo zabawka fajna, ale ostrzy od 5 m.
Przy takim zestawieniu głowa mieściła się w kadrze na styk, albo i nie (na APS-C), ale efekty fajne były.
Tylko ustawienie ostrości takim zestawem to koszmar - pierścień staje się bezużyteczny (można nim ustawić skalę odwzorowania), a ostrzenie możliwe w zasadzie tylko poprzez ruszanie głową przód - tył.