Regulaminy i prowizje to już inna sprawa - przecież nikt tych firm nie zmusza do wystawiania się na zakupach grupowych. Ale z drugiej strony jest to oszukiwanie klientów. Bo skoro firmy reklamują swoje produkty z super zniżkami, a za tyle samo można kupić ten sam produkt tej samej firmy (różniącej się tylko nazwą, ale siedzibą już nie) w cenie regularnej, to co to za okazja?
Już mam po dziurki w nosie tych wszystkich zakupów grupowych. Taka fajna idea, a jak zwykle cwaniactwo po czasie powyłaziło: i z właścicieli portali (nieziemskie prowizje) i z firm, które się tam wystawiają (kupa różnych dziwnych sztuczek, żeby się nie narobić, a zarobić).