Miałem 40D i uwierz, że przesiadając się na 5D na 40-stkę jako body ślubne będziesz patrzył coraz bardziej z niechęcią i się skończy na tym, ze będzie Ci służyć jako nosidełko na szkło i backup.
Pogoń wszystkie tamrony i sigmy. 24L i 35L to 2 szkła w które powinieneś celować - w które teraz to zależy od preferencji. A do krajobrazu - Samyang 14mm/2.8 optycznie genialny, tani. Dystorsja nie jest problemem gdyż profil do LR ładnie ją koryguje.
Uważam, że zestawem 35 i 85 na FF można zrobić cały materiał.
24L (wg. mnie) jest fajny na wesele i przygotowania/błogosławieństwo w naszych przeogromnych mieszkaniach w blokach
Ja docelowo dążę do 24L, 35L, 85L jako podstawa.
70-200 coraz mniej mi się podoba. 85/1.8 rysuje ładniej.
Choć zdarza mi się zrobić "białasem" cały plener.
Tylko teraz z alternatyw:
135 to tak krótko czasem, stałe 200 to znowu 2.8, 70-200/2.8 IS II niby duuuużo lepsze optycznie i mimo, że nadal 2.8 to jest IS co na plus. Jednak różnicę w cenie wolę dołożyć do zamiany 85/1.8 na 85L
Ideał dla mnie: 200/2.0 IS - niestety 20k zabija na miejscu
Więc póki co nadal mam 70-200/2.8
Przy twoich szkłach dobrze robisz IMHO zostawiając oba Canony.
Resztę bym sprzedał i kupił 24L/35L i Samyanga 14mm