Cytat Zamieszczone przez monii Zobacz posta
że gdzieś im się aparat zapodział ( nie zapominajmy że wysłałam dwa i jeden wrócił wcześniej ) a o 5D milczenie.
Możliwe, że dlatego, gdyż kartka z opisem który dołączyłaś do aparatów została w pudełku i dotarła do mnie z moimi obiektywami.

Oto moje doświadczenie z tym serwisem (teraz nie napiszę jaki to serwis, gdyż nie chciałbym w jakiś sposób zaszkodzić monii)

Kupiłem Tokine AT-X 400mm. Ostrość fatalna. Na pierwszy "rzut oka" szkła wydawały się czyste, jednak gdy obiektyw skierowało się pod światło i przekręciło pod kątem na soczewkach było widać biały nalot.


Zadzwoniłem do Pana Szczepana zapytać o czyszczenie (było to końcem paździrnika), jednak termin koniec stycznia i koszt orientacyjny ok 250zł – trochę długo i drogo (za obiektyw dałem mniej).

W necie znalazłem inny serwis. Telefonicznie dowiaduję się, że koszt to około 150zł + wysyłka 2x20 zł.
Miałem również obiektyw kolegi tamrona 17-50 2,8 z urwaną taśmą flex (rozebrany w częściach). Powiedziano mi, że wycena jest gratis i może uda się naprawić, i żebym wysłał.
Po tygodniu dzwonię i dowiaduję się, że do tamrona nie mają taśmy, a tokiny jeszcze nie robili. Po kolejnych 2 dniach dzwonię i dowiaduję się, że częściowo wyczyszczony, ale reszty się nie da bo to są grupy sklejonych soczewek i są nierozbieralne.
Obiektywy wracają Tamron poskładany w całości (za to + ) i jako, że naprawa nie została wykonana musiałem zapłacić tylko za przesyłkę (kolejny +). (W pudełku znalazłem kartkę A4 z opisem usterki aparatów monii ).
Ostrość tokiny poprawiła się lecz niewiele. Serwisant odkręcił przednią soczewkę (pod którą zostawił paprocha), przeczyścił co mógł i odesłał z informacją, że się nie da.

Postanowiłem więc samemu wyczyścić obiektyw. Kupiłem szczypce (13zł), spiłowałem końcówki, tak aby pasowały do nacięć z tyłu w tulejce antyodblaskowej i wykręciłem najpierw jedną, potem drugą soczewkę. Wyczyściłem płynem (hama) i skręciłem. Całość zajęła mi 20 minut – ale ponoć się nie dało.
Będę rozkręcał jeszcze raz bo szmatka którą wycierałem zostawiła troszkę kurzu.