
Zamieszczone przez
Janusz Body
Co do drugiej części wypowiedzi Twojej i paru innych podobnych to nieśmiało zauważę, że w labie na Frontierach (dominująca pozycja na rynku) negatyw TEŻ JEST SKANOWANY. Laboratoria wywołujące odbitki i używające powiększalników można w całym obecnym PRL-u ;-) policzyć na palcach jednej ręki i jednej nogi. Może najprościej oddać klisze do labu i poprosić o zrzut na CD - czyli kupic skaner do archiwizacji za 1500 a te naj... nosić do labu i skanować na dużej maszynie za kilkadziesiąt tysięcy USD.