Strona 1 z 8 123 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 81

Wątek: Jaki skaner?

Mieszany widok

  1. #1

    Domyślnie Jaki skaner?

    Dziś chciałbym poruszyć kwestię skanowania negatywów.
    Ostatnio laby przestawiły się na obróbkę zdjęć cyfrowych
    odsuwając amatorów fotografii analogowej na dalszy plan.
    Właściwie mnie to nie dziwi, bo przechodzą swoiste oblężenie właścicieli cyfraków, którzy dostarczają im swoje bitmapy, tiffy, rawy i inne jotpegi w ilościach liczonych w kilogramach...
    Trudno jednak przymykać ciągle oko na fuszerkę jaką laboranci odwalają przy skanowaniu typowych negatywów. Nie wymagam od nich korekt barwnych i tym podobnych zabiegów "upiększających", bo wolę sam tego dokonać na własnym kompie. Jednak nie potrafię zdzierżyć, gdy komuś się nie chce skorygować położenia negatywu na podajniku i wszystkie klaty są skanowane niesymetrycznie (po jednym z boków). Człek się namęczy, żeby podczas fotografowania wykadrować coś idealnie, a z labu wychodzi gniot, na wzór robionego kompaktem, gdzie wizjer jest przesunięty o 3 cm względem obiektywu...

    Do rzeczy jednak - wkurzony na ostatnie poczynania labów (w tym tych "profi"), postanowiłem kupić skaner
    w cenie do 2.500 - 3.000 PLN (lub taniej ).
    Czy ktoś z Was miał do czynienia z takimi zabawkami?

    Podstawowe wymagania:
    - możliwość zeskanowania pełnego kadru (film 35mm);
    - możliwie najwierniejsze odwzorowanie barw i światłocieni;
    - rozdzielczość pozwalająca na wykonanie ze skanu odbitek w formacie A4-A3.

    Co byście zaproponowali (marka, model) i dlaczego akurat to?

  2. #2

    Domyślnie Skaner do negatywów

    Witam.

    Ostatnio też się zainteresowałem zakupem skanera.
    Jak do tej pory nie miałem możliwości pracować na żadnym skanerze do negatywów ale zapoznałem się z użytkownikami i ich opiami o różnych skanerach.

    Z tego co się dowiedziałem to w cenie 2500 do 3000 zł najlepsze skanery to Nikon Coolscan V ED i Konica Minolta DiMAGE Scan Elite 5400 II.
    Z tego co czytałem oba skanery są świetne i równie dobre i oba mają swoich zwolenników. Wydaje się, że wychwycenie różnicy w jakości skanów jest praktycznie niemożliwe. Każdy z użytkowników dokonywał wyboru skanera subiektywnie i nie podawał jakiś szczególnych powodów dlaczego ten a nie inny skaner wybrał.

    Sam jeszcze nie wiem który wybrać.

    Poniżej zamieszczam linki do kilku stron na których można się więcej dowiedzieć o tych skanerach i znaleźć opinie użytkowników (niestety większość w j. angielskim).

    http://www.photo-i.co.uk/Reviews/int...age/page-1.htm

    http://www.coolscan.com.pl/html/coolscan_v_ed.html

    http://www.photo.net/bboard/q-and-a-...vE&unified_p=1

    http://www.blog.jimdoty.com/index.php?p=100&page=2

    http://www.photo-i.co.uk/BB/viewtopi...eada560c126434

    http://www.minolta.pl/products/consu...0_2/index.html
    Amatorsko: cyfrowo i analogowo

  3. #3

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Nelro
    Z tego co się dowiedziałem to w cenie 2500 do 3000 zł najlepsze skanery to Nikon Coolscan V ED i Konica Minolta DiMAGE Scan Elite 5400 II.
    To potwierdziłeś moje spostrzeżenia.
    Może ktoś się jeszcze wypowie na temat osobistych doświadczeń.
    Póki co, skłonny jestem zaryzykować zakup Minolty,
    zwłaszcza, że jakiś tydzień temu widziałem ten model w nadmorskim sklepie wysyłkowym za ok. 1.400 zł brutto!
    Nikon niestety nie schodzi poniżej 2.300 zł.
    Zresztą, pocieszam się także wypowiedzią jakiegoś speca, który foci wszystko na B&W a następnie skanuje i drukuje (bo jest wyznawcą artystycznego wyglądu zdjęcia powstałego na atramentowym wydruku wielkoformatowym)
    i on właśnie po wielu próbach wybrał Minoltę, która w przeciwieństwie do Nikona skanowała idealnie cały kadr (kiedy Nikon tworzył żyletę w centrum kadru a zmiękczał brzegi) - jeśli to nie jakieś zagranie marketingowe, to takie spostrzeżenie przeważa szalę...!

  4. #4

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Kubek
    Póki co, skłonny jestem zaryzykować zakup Minolty,
    zwłaszcza, że jakiś tydzień temu widziałem ten model w nadmorskim sklepie wysyłkowym za ok. 1.400 zł brutto!
    Nikon niestety nie schodzi poniżej 2.300 zł.
    Tu miałbym wątpliwości co tej ceny - z tego co widziałem to w każdym sklepie czy to wysyłkowym czy nie Minolta kosztuje około 200 zł więcej niż Nikon - więc powiem tak: niemożliwe żeby kosztowała tak mało (!!!) zwłaszcza że jest to najnowszy produkt Minolty (ale może jestem małej wiary).

    Cytat Zamieszczone przez Kubek
    Zresztą, pocieszam się także wypowiedzią jakiegoś speca, który foci wszystko na B&W a następnie skanuje i drukuje (bo jest wyznawcą artystycznego wyglądu zdjęcia powstałego na atramentowym wydruku wielkoformatowym)
    i on właśnie po wielu próbach wybrał Minoltę, która w przeciwieństwie do Nikona skanowała idealnie cały kadr (kiedy Nikon tworzył żyletę w centrum kadru a zmiękczał brzegi) - jeśli to nie jakieś zagranie marketingowe, to takie spostrzeżenie przeważa szalę...!
    No ja się spotkałem z opiniami, że owszem Minolta radzi sobie dużo lepiej z materiałem srebrowym B&W (Nikon ponoć sobie z tym nie radzi) ale 80% użytkowaników (również tych co mają oba skanery) polecają Nikona z uwagi na to że przy skanowaniu kolorowych negatywów i pozytywów wypada jednak nieco lepiej - przy czym trzeba chyba labolatorium żeby znaleźć różnice .

    Ale tak jak mówię to opinie innych - ja nie miałem żadnego ze skanerów - a zdjęcia skanowane Minoltą 5400 (poprzedni model) i Nikonem V ED które widziałem były lepsze jednak z Nikona. Wydaje się że Minolta 5400 II jest duzo lepsza od poprzedniej wersji (m.in. zmiana lampy fluorescencyjnej z zimną katodą na diodę LED o białym świetle oraz ICE4) dlatego wybór skanera z tym przedziale cenowym stał się naprawdę utrudniony.
    Amatorsko: cyfrowo i analogowo

  5. #5

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Nelro
    Tu miałbym wątpliwości co tej ceny - z tego co widziałem to w każdym sklepie czy to wysyłkowym czy nie Minolta kosztuje około 200 zł więcej niż Nikon - więc powiem tak: niemożliwe żeby kosztowała tak mało (!!!) zwłaszcza że jest to najnowszy produkt Minolty (ale może jestem małej wiary).
    Sorry, sprawdziłem dokładnie i masz rację - pamięć jest zawodna a pisząć cenę nie sięgnąłem do źródła i walnąłem zapamiętaną cenę, ale należącą do starszego modelu Minolty...
    moja kulpa

  6. #6
    zło konieczne Awatar Vitez
    Dołączył
    Jan 2004
    Miasto
    Warszawa
    Posty
    19 804

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Kubek
    postanowiłem kupić skaner
    w cenie do 2.500 - 3.000 PLN (lub taniej ).(...)
    Co byście zaproponowali (marka, model) i dlaczego akurat to?
    Lustrzanke cyfrowa.
    Dlaczego? Tez jednorazowy wydatek a odpadaja dalsze wydatki na filmy i wolanie.
    Chyba ze chcesz skanowac juz wywolane, archiwalne filmy to przepraszam

  7. #7

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Vitez
    Lustrzanke cyfrowa.
    Dlaczego? Tez jednorazowy wydatek a odpadaja dalsze wydatki na filmy i wolanie.
    Chyba ze chcesz skanowac juz wywolane, archiwalne filmy to przepraszam
    Jak tylko jakość cyfry dorówna jakości negatywu,
    pozbędę się swoich analogów i negatywów...
    Obecnie w planach mam zakup 20stki D do reporterki
    i imprez foconych w celach zarobkowych,
    a zdjęcia, na których naprawdę mi zależy, będę nadal uwieczniał na perforowanym ruloniku...

  8. #8

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Kubek
    Jak tylko jakość cyfry dorówna jakości negatywu,
    pozbędę się swoich analogów i negatywów...
    I tu się z 100 % zgazam z przedmówcą.

    Żeby była jasność o co chodzi w skanowaniu:
    z Canona 1Ds Mark II można uzyskać obraz z maksymalną rozdzielczością 16,7 mln pikseli (wydatek około 30 tys. zł) natomiast zeskanowana klatka filmu 35 mm skanerem Nikon Coolscan V ED to obraz o wielkości 22,8 mln pikseli a skanerem Konica Minolta DiMAGE Scan Elite 5400 II to obraz wielkości 42,2 mln pikseli. Więc jak widać nawet topowy Canon nie osiąga jeszcze tego poziomu. No zawsze można kupić cyfrowy średni format: Mamiya ZD z matrycą o rozdzielczości 22 mlm pikseli - koszt około 40 tys. zł .

    Nie podlega żadnej dyskusji fakt, że do reporterki w obecnej chwili jedynie cyfra jest najlepsza ale do innyego rodzaju fotografowania jednak tradycyjny materiał światłoczuły jest jednak o wiele lepszy - ponoć m.in. z tego powodu Nikon skonstruował F6 w zeszłym roku .
    Amatorsko: cyfrowo i analogowo

  9. #9
    Pełne uzależnienie Awatar Krzychu
    Dołączył
    Aug 2004
    Miasto
    Ambush Country
    Wiek
    49
    Posty
    3 611

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Nelro
    I tu się z 100 % zgazam z przedmówcą.

    Żeby była jasność o co chodzi w skanowaniu:
    z Canona 1Ds Mark II można uzyskać obraz z maksymalną rozdzielczością 16,7 mln pikseli (wydatek około 30 tys. zł) natomiast zeskanowana klatka filmu 35 mm skanerem Nikon Coolscan V ED to obraz o wielkości 22,8 mln pikseli a
    Ładne liczby, tyle że nie mające wiele wspólnego z rzeczywistością...
    To ile teoretycznie milionów pikseli dostanie ze skanera nie ma wielkiego znaczenia, istotne jest ile informacji / szczegółów jest on w stanie uzyskać - w przypadku skanerów tej klasy to porównywalnie albo nawet mniej niż z dobrej 8-mio megapikselowej lustrzanki cyfrowej. Poza tym negatywy to lipa, slajdy rządzą ;-)

    Cytat Zamieszczone przez Nelro
    skanerem Konica Minolta DiMAGE Scan Elite 5400 II to obraz wielkości 42,2
    Drobny problem z tą Minoltą jest taki że 5400 dpi to ona ma tylko w specyfikacji

    Cytat Zamieszczone przez Nelro
    mln pikseli. Więc jak widać nawet topowy Canon nie osiąga jeszcze tego poziomu. No zawsze można kupić cyfrowy średni format: Mamiya ZD z
    Topowy Canon wciąga mały obrazek skanowany na Coolscanie VED czy Minolcie nosem. Zaręczam Ci. Mamiya AFAIK jeszcze się tak naprawdę nie pokazała w sprzedaży a ze średnim formatem ma ona tyle wspolnego co sensory APS-C z małym obrazkiem...

    Cytat Zamieszczone przez Nelro
    Nie podlega żadnej dyskusji fakt, że do reporterki w obecnej chwili jedynie cyfra jest najlepsza ale do innyego rodzaju fotografowania jednak tradycyjny materiał światłoczuły jest jednak o wiele lepszy - ponoć m.in. z tego powodu Nikon skonstruował F6 w zeszłym roku .
    Proponuję moderatorom ubić wątek zanim się przerodzi w kretyńską wojnę analog - digital.
    Aha - i jestem 100% analogowy. EOS'y + M645 (aktualnie do sprzedania).
    Pozdrowienia,
    KZ
    KZ Aviation Photography

  10. #10
    zło konieczne Awatar Vitez
    Dołączył
    Jan 2004
    Miasto
    Warszawa
    Posty
    19 804

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Krzychu
    Ładne liczby, tyle że nie mające wiele wspólnego z rzeczywistością...
    (...)
    Proponuję moderatorom ubić wątek zanim się przerodzi w kretyńską wojnę analog - digital.
    Aha - i jestem 100% analogowy. EOS'y + M645 (aktualnie do sprzedania).

    Poczekam co kolega Nelro-matematyk pikselowy, zripostuje .

    Moje osobiste zdanie (wynikajace po przeczytaniu nastu czy dziesieciu flejmow cyfra-analog... przeczytaniu a nie dyskutowaniu w nich 8) ) - nie bawiac sie w liczenie pikseli tylkoo porownujac skany do plikow z cyfry - cyfra bedzie miala przewage.
    Skanowanie (nawet negatywow) psuje jakosc.
    Za to odbitki, tonalnosci, kontrasty, BW... no tu chyba jednak analogi.

    Edit: odpowiedzial... ale na inny temat... i co tu z tak slicznie zapowiadajacym sie flejmem zrobic?

Strona 1 z 8 123 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •