I tu się z 100 % zgazam z przedmówcą.Zamieszczone przez Kubek
Żeby była jasność o co chodzi w skanowaniu:
z Canona 1Ds Mark II można uzyskać obraz z maksymalną rozdzielczością 16,7 mln pikseli (wydatek około 30 tys. zł) natomiast zeskanowana klatka filmu 35 mm skanerem Nikon Coolscan V ED to obraz o wielkości 22,8 mln pikseli a skanerem Konica Minolta DiMAGE Scan Elite 5400 II to obraz wielkości 42,2 mln pikseli. Więc jak widać nawet topowy Canon nie osiąga jeszcze tego poziomu. No zawsze można kupić cyfrowy średni format: Mamiya ZD z matrycą o rozdzielczości 22 mlm pikseli - koszt około 40 tys. zł.
Nie podlega żadnej dyskusji fakt, że do reporterki w obecnej chwili jedynie cyfra jest najlepsza ale do innyego rodzaju fotografowania jednak tradycyjny materiał światłoczuły jest jednak o wiele lepszy - ponoć m.in. z tego powodu Nikon skonstruował F6 w zeszłym roku.