Cześć,
od dłuższego czasu nurtuje mnie problem zakupu szerokiego szkiełka do 5D.
Górna granica finansowa 2000zł
Myślałem nad:
28 1.8 - Ale tu do f/2.8 bardzo cieżko mówic o używalności szkła ;P
50 1.4 - Sigma/Canon - Sigma wydaje się całkiem wporządku, ale boli troche cenowo.. za to canon jest awaryjnym szkłem.
i chyba ostatnia opcja
tami 28-75 f/2.8 - szkło podobno fajne, ale boje się jak będzie wyglądać pod względem konstrukcji, bo nie chce mieć szkła na jeden sezon.
Pomożecie?