Co do lustrzanki, to warto się zastanowić, jaką ma właściwie przewagę lustrzanka obecnie , kiedy np. są aparaty typu Canon G1X z relatywnie dużą matrycą APS, czyli z lustrzanek typu 60D. Przecież w lustrzance i tak nie skorzystamy z wizjera i całego układu pryzmatycznego. Czyli bedziemy pracować w life-view. Maska do nurkowania ma swe ograniczenia optyczne. W efekcie różnica pomiędzy entry level lustrzankami a np. G1X - to różnica w jakości obiektywu. Chyba nie aż tak duża w kontekście fotografii podwodnej. Pomijam profesjonalistów.
Kombinacja G1X + obudowa = się jednak coś koło 4000zł.
===================================
Warto też zawczasu rozważyć mozliwość "wydelegowania" danego aparatu tylko dla fotografii podwodnej, włącznie z osobnym kablem USB do ściągania danych z aparatu. (Piszę tu o fotografii w morzu. W jeziorach czystość wody jest taka, że chyba nie ma sensu kombinować z porzadnym aparatem. ) Nawet przekładanie karty SD z takiego aparatu do komputera moze skutkować szybkim zapaćkaniem solą złacza SD w komputerze, przeniesieniem tego wszystkiego na "czyste" karty SD z innych aparatów i awariami innych aparatów. Aparat podwodny i tak trzeba będzie otwierać dla wyjęcia i ładowania akumulatora. Otoczka uszczelki jest szybko zasolona, nawet pomimo pieczołowitego mycia aparatu w słodkiej wodzie przed otwarciem. Stąd "czysta karta SD" to fikcja.
===================================
Zawczasu wykonana przemyślana pod tym kątem izolacja systemu podwodnego od mozliwosci zasolenia kieszeni SD w komputerze uchroni przed problemami.
===================================
W tym momencie staje ponowne pytanie o profil wykonywanej fotografii podwodnej, przede wszystkim chyba głębokość (blokowanie guzików - gdy schodzi się głębiej) i wychodzi odpowiedź , czy sam aparat, czy z osłoną ,ile zamierzamy w to inwestować.
===================================
Powiedzmy też sobie szczerze, że kupując np. Canona D20 + obudowa , w razie rozszczelnienia obudowy nic się nie stanie, bo aparat i tak wodoszczelny. A gdy rozszczelni się nam obudowa dla G1X, robi się duży problem. Są prawdziwi pedanci, którzy w każdych warunkach zawsze niezawodnie wyczyszczą uszczelki z każdego ziarenka piasku i zawsze dobrze zapną obudowę, ale czy należymy do nich właśnie my, każdy sam sobie powinien zawczasu odpowiedzieć.
Warto też chyba czytać np. fora nurkowe, gdzie są wątki na ten temat, a i często są okazyjne cenowo propozycje sprzedaży sprzętu.
Np. nurkowanie, nuras itp.
Tu np. są przynajmniej dwa aktualne wątki (daję link do jednego z nich): Nurkowanie - FORUM-NURAS :: Zobacz temat - Aparat do zdj podwodnych.
Pozdrawiam Krzysztof