Jak zawsze w życiu potrzebny jest kompromis
Mnie osobiście nie przekonały testy aparatów podwodnych, za dużo tam uszczelek, klapek i tym podobnych elementów, które mogą w pierwszej kolejności zawieść.
Jedna, na dodatek łatwo wymienialna obudowa, jakoś bardziej przekonuje mnie solidnością i niezawodnością.
Za mało robię zdjęć podwodnych, w zasadzie nurkuję tylko w ABC abym się bawił (chciał wydawać) na porządną obudowę do lustrzanki, chociaż pewnie to byłoby rozwiązanie najlepsze
.
Przy takim stylu nurkowania bardziej interesują mnie filmy niż fotki, zwłaszcza że innym polem na którym będę gopro eksploatował jest modelarstwo RC, może nawet FPV.
Ale ponieważ temat śledzę od jakiegoś czasu i też był moment gdy najpierw o mało nie kupiłem panasonica bodajże ft3, a potem przymierzałem się do nowego podwodnego canona, stąd chętnie przeczytam o decyzji jaką podjęłaś i wnioskach z eksploatacji.
Pozdrawiam
Smok